Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Testy silników zaburtowych , opinie o naszych silnikach .

Dodane przez Koz@k dnia 10.11.2015 01:16
#1

Tego uszkodzonego używańca Artur kupił ode mnie, mnie też wywalało napęd przy maksymalnej mocy ale po dokładnym skręceniu cięgieł pływałem na nim bez problemu z dwoma pasażerami, ja nawet nie myślę o nowych silnikach bo ceny z butów wyrywają i pływam na używkach z których jestem zadowolony, nawet jeśli ma wady to cena to rekompensuje i myślę że Artur nawet po generalnym przeglądzie i tak uzyskał satysfakcjonujący bilans zakupu.

Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 10.11.2015 08:34
#2

@kozak, jak by mi nie pasował to miałbyś go u siebie z powrotem, zresztą tak się umawialiśmy, po prostu skończył się zakres regulacji na cięgnach i tyle. Zresztą pewnie na wiosnę wymienię gaźnik i będzie 15KM zamiast 9,9.

Wracając do tematu, jak już pisałem, wolę używkę renomowanego producenta niż nówkę chinola, takie mam doświadczenia. Fakt że dobrą używkę to problem jest znaleźć, podobnie jak w samochodach, masa złomu ściągana skąd popadnie, dużo kradzionych i jest po prostu ryzyko.

p.s. Lukas jeśli od @Evina miałeś kupować, to coś mi wspominał kiedyś przy rozmowie, że żona postawiła mu szlaban na sprzedaż jakiegoś silnika, ale nie wnikałem i tyle (może to całkiem inna sytuacja). Zresztą komu z nas/was żona nie postawiła nigdy szlabanu na coś a my/wy się z tym zgodziliście ;-) ;-) ;-)

Edytowane przez Kiersnowski Artur dnia 10.11.2015 08:49

Dodane przez Marek Bukowski dnia 13.11.2015 23:58
#3

Porównanie spalania 4t i 2t małych silników .sumowapasja.pl/images/imagehost/c9b535bfd153c6b2206d02035728f50d.gif

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 14.11.2015 00:28
#4

To teraz jeszcze porównanie masy tych silników.

Dodane przez Bartek dnia 14.11.2015 09:27
#5

Hmm a teraz z drugiej strony 2,5 HP zamiast 25HP U do trolingu (wyłącznie trolling,większe odległości autem) pontonem ? Zastanawiam się jakie macie doświadczenia w tym temacie bo taka Suzuka DF 2,5 to tylko 13 kg i można to bez stresu zatargac nad wode U Nówka 3 koła,używka kilkuletnia ok 2k.Ale czy to się psuje?chyba nie?I czy da rade U

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 14.11.2015 09:37
#6

Bartek nawet takiego małego silnika nie dotykaj . Popytaj na forum i wszyscy użytkownicy pontonów napiszą , minimum to 5 lub 8 KM . Silnik 5 KM kupisz za 3 tyś pln . używkę z polecenia .Zawsze sprawdzaj na innych forach np; motorowodnym sprzedawcę .Nigdy nie kupuj z wypożyczalni sprzetu . Ludziska się pozbywają bo po dwóch trzech latach użytkowania już jest dla nich za mały .

Dodane przez Lucas dnia 14.11.2015 10:32
#7

Taki mały silnik 2.3 km to okropny wibrator. Wszystko spada na podłogę.

Dodane przez bodzio dnia 14.11.2015 10:53
#8

Bartek mam suzuki 2,2 km .
Przy pychówce 7,5m jest zadowalająco .
Lecz kupiłem ostatnio ponton 2,9 m .I jest porażka .
Nawet samemu idzie bardzo słabo .

Dodane przez Daniel Gula dnia 14.11.2015 12:13
#9

bodzio napisał(aM

Bartek mam suzuki 2,2 km .
Przy pychówce 7,5m jest zadowalająco .
Lecz kupiłem ostatnio ponton 2,9 m .I jest porażka .
Nawet samemu idzie bardzo słabo .


Nie wyobrażam sobie pływania 7,5 metrową pychówką z takim silnikiem po rzece , osobiście używam 2 silników yamahy 6km w 4 takt z 2001 roku i Marinera 20 koni 2 takt.

Jeżeli chodzi o yamhe to da się pływać w miarę ale to dla mnie zdecydowanie za mało do pychówki.Przy pontonie 3,30m super.
Yamaha silnik 2 cylindrowy o niesamowitej kulturze pracy , bezawaryjny i bije na głowę każdego nowego chińczyka . Naprawdę polecam.

Mariner też fajny i warty polecenia ze względu na dostępność części i bezawaryjność . Na tak dużej pychówce można się szybko przemieszczać . Niestety konstrukcja stara i silnik jest dosyć głośny , ale nie kosztuje majątku .
Jak się dorobimy to kupuje yamahe 40 koników z rumplem i power trimem , pływaliśmy takim u Wojtka na Padzie i to jest odlot .

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 14.11.2015 16:07
#10

Nie zawsze trzeba gonić za kucykami. Ja np. pływam duża łódką na małym silniku ale za to ze śrubą uciągową i jest ok. (moja łódka w ślizg nie wejdzie nawet na dużym). Dziś za to miałem okazje popływać nowym modelem łódki z silnikiem Yamahy 50 kucyków. Łódka osiągała prędkość ok 50 km/h. Zmiana śruby spowodowała wzrost prędkości do ok. 60. Co ciekawe śruba była o takim samym skoku i średnicy. Wystarczyła zmiana ze standardowej aluminiowej na stalową (dość droga ale za to super wykonaną).

Dodane przez Marek Bukowski dnia 14.11.2015 19:45
#11

Longin jaka waga i długość tej szybkiej łodzi.

Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 15.11.2015 00:36

Dodane przez Radzio Kielbasa dnia 14.11.2015 22:19
#12

Lucas napisał(aM

Taki mały silnik 2.3 km to okropny wibrator. Wszystko spada na podłogę.


Lukas nawet wiem o jaką jednostkę ci chodziT i tu mała poprawka 2.5 km, a konkretnie Suzuki, Ojciec kilka lat temu kupił, nówkę sztukę żeby pyrkotać w trolinguCygaro, dał 2900 pln i rok później w u nas zakazali trolaP, motuur został i tak go gnębię kilka lat. Lukas ma rację niby czterosów, ale wibrator konkretny, ale w ostateczności do pływania po tych moich oczkach to leprze to niż dymać na pagajach, ale oczywiście jakby parę groszy wpadło to choruję na jakiś taki zestawik łajbeczka+motorek Honda lub Yamaha w okolicach 10km

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 14.11.2015 23:44
#13

Jednocylindrowy czterosuw zazwyczaj jest wibratorem.Można zastosować wałki wyrównoważające ,ale to znowu podnosi masę i koszt wykonania-jeśli czterosuw to minimum dwa gary.

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 15.11.2015 00:36
#14

Marek Bukowski napisał(aM

Longin jaka waga i długość tej szybkiej łodzi.


Niestety wagi nie znam ale zapytam, Długość to 5,10 m. Na razie to prototyp. Dodam tylko że jak obciążyliśmy łódkę w 7 chłopa (tak na oko liczyliśmy że to ok 600 Kg ) to szła w ślizgu ok 45 - 50 (w zależności od kierunku wiatru).

Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 15.11.2015 01:04

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 15.11.2015 01:18
#15

Tu są testy spalania silników od 25 do 350 KM

http://www.boat-fuel-economy.com/polski

http://www.boat-fuel-economy.com/outboard-and-boat-decals

Dodane przez bodzio dnia 15.11.2015 12:07
#16

Daniel miałem się nie odzywać .
Mój motorek daje radę z pychówką 7,5 m .Prędkość przelotowa ok.8-10 km na g.
Pływam po srodkowej Wiśle .Jeżeli chcę więcej wtedy pływamy na Merkurym 9.9 km.
Tylko jest różnica w wadze .12kilo albo 40 . Wybór jest jasny .

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 15.11.2015 12:25
#17

Bodzio nie wiem jak jest z pontonami mało pływałem . Łódka pychówka jest wąska i ma małe opory jak kajak trochę więcej waży .

sumowapasja.pl/images/imagehost/265e0dc4083e42fadb4860656119f5c9.gif

Na zdjęciu widać dlaczego pychówki choć proste są bezpieczne .

Dodane przez Bartek dnia 15.11.2015 14:20
#18

Hmmm to co kminić pychówkę?Cena podobna jak za ponton tylko gdzie to trzymać?Zabetonować pręta na dziko i do tego zapinać łódkę?Sam już nie wiem P

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 15.11.2015 17:38
#19

Ponton bardziej uniwersalny i można użyć gdzie indziej jak jest w co zapakować i podjechać

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 15.11.2015 18:31
#20

Wracamy do tematu o naszych silnikach .