---

Przyczepy podłodziowe (przynajmniej te jednoosiowe) nie mają przeglądów technicznych. Jak kupujesz nową, to dajesz kwit o homologacji i wbijają w dowód "bezterminowo". Wiadomo, że wszelkie późniejsze przerabianie wiąże się z pewnym ryzykiem, bo producent posiada dokumentację do danego typu przyczepy, na podstawie której została wystawiona homologacja i może być problem przy jakimś wypadku, a już nie daj Boże jak ktoś zginie. Natomiast nie myślę, aby ktoś podczas kontroli drogowej się przyczepił, jeśli masz to profesjonalnie zrobione.