---

Czytam że Tomek mnie oszczędził .
Dwie sumówki na brzegu ,zero brań ( rosówka i wątroba) , trochę pochodziłem ze spiningiem też zero .
Łowić to trzeba umieć .
Na koniec urwałem kawałek przodu Kugi ale części znalezione i zamontowane .
W piątek wieczorem poprawka za sumkami ale na Bugu .
Słabo zaczyna mi sie urlop .

---

A tak sobie myślałem po co żeś się zatrzymał i został w tyle, ale na podjeździe pod górę nie miałem zamiaru się zatrzymywać, bo bym pewnie już na tych kamieniach nie ruszył. Wychodzi na to że Audi A4 to lepszy samochód terenowy niż Kuga. Ja nic nie oberwałem. Szkoda mi się pozbywać tej mojej Łylmy, ale to jej ostatnie podrygi, ubezpieczenie się we wrześniu kończy i na żyletki.

---

Za blisko Ciebie jechałem Ty ominąłeś ten dołek przed podjazdem ja nie .
Nic sie nie stało .
Łylma na bank została by na stałe w tym dołeczku .

---

Posiedzieli i złowili.

---

Mam wolne jeszcze tydzień jak by co czekam na propozycje posiedzenia nad wodą , do 100 km od Jadowa dalej nie chce mi się jechać .

---

Jak urlop to i rybki, tym razem Chorwację Dubrownik. Ćwiczyłem ultralight paprochy raczki tanty itd. brania nie do wcięcia, rybki małe jak pływaliśmy w maskach to było ich mnustwo. Zmiana na lekką gruntówke i spławik przyniosły jakieś rezultaty na obiad kupiłem świeże kalmary a na wąsy polowiliśmy.



Ale sąsiad to wytargał murene, ale z nią była jazda węgorze to są milutkie przy tej diablicy

Córcia załapała i żyć mi nie daje tylko na ryby goni

---

Jak mogłeś się przestawić z gruntówek cw 500g na taką drobnicę .
Masz wsparcie w rodzinie.
Gratuluje takiego wypoczynku .
Moim zaproponowałem darmowy domek nad jeziorem , ciszę z pomostem i swoją łódką .
Woleli płatne Mazury , zadymę i smród motorówek .

---

Ja od soboty na Mazurach, rybki jak na razie słabo współpracują, udało się złowić lina i trzy karpiki, trochę płoci, leszczy i wzdręg. Niestety internet mam słabiutki i załadowanie zdjęć trwa wieki. Siedzę do końca miesiąca, mam nadzieję połowić i będzie co dodać do galerii.

---

I kolejne rybcie w galerii.

U mnie sandaczyki, ale same maluchy do 40 cm. Wczoraj 3, przedwczoraj 6. Nic pod foto, ale coś skubało.

---

Wybrałem się wczoraj rano nad Kanał Żerański. Tura 8-13-ta. Ładny widok na dzień dobry. Sobotnia burza spłukała zakwit, który był w tygodniu. Średni wiaterek i włodarze "popuścili", ponieważ kanałek lekko płynął. Szalały okonie, ale tylko średniaki. Brały na czarną wirówkę i Tantę 1,6" z brokatem. 31 wyjętych + kilka spinek. Był 1 klonek i 2 x wychodził mi z krzaków (na ostatniej prostej) boleń, taki z szóstką z przodu. O 12:30 założyłem Tantę 1,6" green, tak do testów okoniowych upodobań. W pierwszym rzucie uderzył z krzaków "ten" boleń. ULS 2-12 i plećka 0,06, ale to był szybki hol. Miarka pokazała 65 cm.

---

Maniek . Bolek na 0,06 pletkie to już wyczyn .

---

Ładny bolek, Maniek

---

Maniuś, fajne wyniki. Czekam na sierpień i też zacznę nad kanał jeździć, na pęczak płotki dłubać.

---

Mam urlop wiec jest czas na dłuższe wypady na rybki .
Wyjazd nad Bug mnie osłabił , dzień stracony i to nie pierwszy raz .
Wczoraj pojechałem na Narew obok Pułtuska .
Woda czyściutka , mało wędkarzy dużo cienia więc słoneczko
nie dokuczało .
Jeden leszczyk , kilka straconych brań .
Wieczorem przy komputerze kilka krotnie na You Tube
obejrzałem film jednego wędkarza z łowieni na białoruskim Bugu z wczorajszego dnia .
Na filmie nie widać na wodzie syfu ani piany .
Jak napisałem obejrzałem kilkakrotnie film .
Myślę że to nie Białorusini ani Ukraińcy zanieczyszczają Bugu to my Polacy .
Siadam i pisze do Wód Polskich .
Na Narwi znalazłem dwa fajne miejsca darmowego wodowania łódek .

---

Witam. Czas podsumować dwutygodniowy pobyt na Mazurach. Pogoda dopisała, rybki ogólnie też nieżle współpracowały. Nastawiłem się wyłącznie na lina, przy okazji wpadły leszcze, płocie , wzdręgi i karpiki.
Na dzień dobry przygotowanie miejscówki i nęcenie.




No i to co najbardziej lubię, czyli pełen relax



Kilka rybek które udało się złowić















Trafił się też taki bonusik



Ogólnie wyjazd udany i akumulatory naładowane

---

A mówią że na Mazurach już ryb nie ma. Gratuluję salto udanego wypoczynku. Liny piękne, a wzdręga prześliczna.

---

Salto, gratuluję udanego urlopu, rybek i relaksu.

---

Tam gdzie do tej pory łowiłem rybki są pomimo że jest prowadzona gospodarka rybacka i są stawiane siaty.

---

Salto :

---

piękny urlop