Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach
Dodane przez Jan Brzozowski dnia 20.07.2018 18:07
#1
Co tu dużo mówić, Szafa. Jak zwykle film zajebisty, choć trochę krótki. Wiem, to jest sama esencja pobytu, który mimo że w sumy nie obfitował, to jednak był niezapomniany w znakomitym towarzystwie.
Następną razą będzie więcej rybów
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 20.07.2018 21:25
#2
Film pierwsza klasa Szfa . Fajne ujęcia pod wodą .
Oby tak dalej .
Dodane przez Rartur dnia 21.07.2018 01:00
#3
Szafa, gratulacje kolejnego sukcesu. Film świetny
Dodane przez Szafa dnia 24.07.2018 00:19
#4
Dzisiaj po pracy znalazłem chwilę wolnego czasu i wyskoczyłem samotnie na verta. Po napłynięciu kliku miejscówek, uderzył taki piękny warciański grubas
. Było jeszcze jedno wyjście ładnego rybska, ale najwidoczniej nie zasmakował w moim bufecie
Edytowane przez Lucas dnia 04.08.2018 15:54
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 24.07.2018 00:46
#5
Szafa musisz bufet zmienić .
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 24.07.2018 04:52
#6
Piękny warciany grubasek Szafa
Wielkie
Dodane przez wysokiniak dnia 24.07.2018 09:49
#7
Moje gratki
Dodane przez SYMBIOZA dnia 24.07.2018 13:29
#8
BRAWO Szafa
Dodane przez km73 dnia 24.07.2018 15:18
#9
Brawo SZAFA
Dodane przez Lukasz Ciesielski dnia 24.07.2018 22:43
#10
Gratulacje Szafa
Dodane przez Semi dnia 24.07.2018 23:03
#11
Fajny grubasek.
Dodane przez Lucas dnia 25.07.2018 10:05
#12
Gratulacje Szafa! Fajny ryb!
Dodane przez krzysiek dnia 26.07.2018 21:04
#13
Gratulacje Szafa
Dodane przez zibii12 dnia 27.07.2018 00:48
#14
Szafa gratulacje
Dodane przez Radzio Kielbasa dnia 27.07.2018 11:06
#15
Fajne zdjęcie i piękna rybucha, graty Szymon
Dodane przez Lukasz Ciesielski dnia 27.07.2018 17:38
#16
Metróweczka z verta w nagrodę po mega pechowej nocy.
Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 27.07.2018 18:45
#17
Graty za rybkę Łukasz, no i za pływadło-pełna profeska
Dodane przez Lukasz Ciesielski dnia 27.07.2018 19:00
#18
Dzięki Mariusz trochę w tą łajbę pracy włożyliśmy że znakomymi, ledwo co na sezon zdążyliśmy ale jest łajna.
Dodane przez Szafa dnia 27.07.2018 23:21
#19
Super łódeczka Łukasz, brawa za wąsy! Co się wydarzyło, że nocka pechowa ?
Dodane przez Lukasz Ciesielski dnia 28.07.2018 09:16
#20
Szafa napisał(a
Super łódeczka Łukasz, brawa za wąsy! Co się wydarzyło, że nocka pechowa ?
Ogólnie założenia były proste płyniemy jakieś 5-10 kilometrów w górę rzeki tak vert i szukamy fajnych met na stację, odcinek dość dziki bez dostępu samochodem. Niestety kumpel został w robocie i wyjechaliśmy dopiero po 18 a więc już było wiadomo że z rekonesansu nici. Po dopłynięciu na miejsce załadowaną po uszy łodzią zaświtało mi w głowie że nie załadowałem stójek do stacji i już było nerwowo bo wiedziałem że zestawy będą wywożone trochę na pałę i w nocy. Zostawiłem znajomego z majdanem i spłynąłem po stójki na łowisku byłem przed 22. Na wywożenie boji było późno wiec szybka decyzja podwiązujemy się na drugim brzegu o tej godzinie już wszyscy spłynęli na marinę ciemnica całkowita. Przy spływaniu z drugą wędką na brzeg jakiś sprinter wrąbał się w zestawy jeden zerwany a drugi zaczepił się o łajbę znajomy ledwo utrzymał kij w ręku a siekierą odcinał pletkę której poszło około 200 metrów. zostały nam trzy wędki i trzy karasie, przerobiłem zestawy tak aby pletka przechodziła jakieś 3 metry nad wodą, wypływamy zestaw przyczepiony wystarczy karasia zaczepić i podczas tej operacji ryba wyślizgiwała mi się z renki i oczywiście odbijając się od burty wpadła do odry.
Udało nam się dwa zestawy postawić, do rana cisza kompletnie nic się nie działo więc mając dwa zestawy postanowiłem zostawić kolegę i popróbować aktywnie zmienić losy tej pechowej wyprawy, po odpłynięciu za pierwszy zakręt w zestawy wrąbała się poranna barka, na szczęście kolega zdążył zwinąć wszystko.
Aktywnie miałem kilka maluchów pod łodzią ale słabo współpracowały, przy powrocie namierzyłem ładnego luja w głębokiej rynnie jednak przy drubim napłynięciu uczepiła się metróweczka i stwierdziłem że wystarczy tych wrażeń jak na jedną nockę.