Dodane przez jachu67 dnia 04.07.2021 10:19
#4480
A ja się zastanawiam , czy aby na pewno jeszcze umiem łowić ryby...
Podsumowując okres czerwiec -pierwszy weekend lipca jestem zarzenowany
. Byłem 5 x na nocce, dodatkowo 7 x pojedynczych wypadów . W sumie około 17 dni "na rybach" . Jeden węgorz 67 cm. Łowiłem zawsze z kimś. Nie widziałem ryby.Inni wędkarze też nic nie łowią.Tylko jakieś pierdoły. Kiedyś na Wiśle Toruń-Bydgoszcz kręcili się -pływali warszawiacy, była jakaś presja. Dzisiaj nikogo nie ma , bo po co ? Brak leszcza , sandacza, suma.. Panie Premierze : JAK Tu ŻYĆ ?
Edytowane przez jachu67 dnia 01.01.1970 01:00