Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Dziś na rybach

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 15.10.2018 14:42
#3505

Byłem u Piotrka.

Od jakiegoś czasu Piotr zapraszał do siebie na wspólne wędkowanie. Wreszcie wypaliło i pojechałem. Wyjechaliśmy z kolegą Arturem w piątek w nocy, dotarliśmy bez przygód w sobotę ok. południa. Kilometrów trochę przejechaliśmy bo Piotr wędkuje najczęściej w Holandii w okolicy miejscowości Lathum. Jak chcecie zobaczyć gdzie to właśnie tutaj

https://web.facebook.com/pages/Camping-Jachthaven-De-Mars/262796300400351?_rdc=1&_rdr

Tam właśnie Piotr ma domek (kuchnia, łazienka, 3 pokoje, taras). Wokół niewielki teren ale wystarczył na postawienie wiaty na sprzęt (wędki wiszą też na ścianach sypialni) i warsztacik oraz małą wędzarnię. Domek niedawno kupiony wymaga niewielkiego remontu ale mieszka się super. Do portu pewnie ok 300 m a tam łódeczka (kabinówka) ok 5 m. Dobrze wyposażona.
sumowapasja.pl/images/imagehost/6323507bae33877337b06aa542bd253c_resized.jpg
YouTube Video


Czas spędzaliśmy na wodzie. Wypływaliśmy po śniadaniu, wracaliśmy na obiadek i znów na wodę. Wracaliśmy po zmroku. Nie łowiliśmy w nocy. W zasadzie nuda. Ale łowienie to już inna bajka. Szacunkowo tylko mogę określić, że złowienie we trzech 100 rybek dziennie nie było problemem. Najczęściej trafiały na hak spore okonie. Pierwszego dnia w pierwszym rzucie na zielonkawego paprocha złowiłem okonia 46 cm. I tu muszę przyznać, że pobiłem swoją życiówkę.
sumowapasja.pl/images/imagehost/2f69a08caad6a55b77770e150f7918b3.jpg
sumowapasja.pl/images/imagehost/550de152071df4d68d3358f7605ab066_resized.jpg

Większy już się nam nie trafił ale takie ok. 30 były nagminne.
sumowapasja.pl/images/imagehost/2c07016f634cadd9eb71819e195a02a3_resized.jpg

Złowiliśmy też sporo sandaczy. Wymiar ochronny sandacza to 42 cm. Wszystkie mniejsze trafiały do wody. Większe w zasadzie też, choć kilka wzięliśmy.
sumowapasja.pl/images/imagehost/cd45083cc5375dd8bd887d7f80b0af14_resized.jpg
sumowapasja.pl/images/imagehost/727f96b976707defdfbb9640bdd38894_resized.jpg
Największy trafił się też dziwacznie. Wieczorem dopłynęliśmy do jakiejś wyspy gdzie Piotr chciał oskrobać okonie na obiadek (tak nam się raz zachciało). Artur zaczął trenować rzuty i stwierdził, że coś puka w gumkę. No to dlaczego ja mam siedzieć bezczynnie. Raz sobie rzuciłem. Puknięcie, poprawka, zacięcie i hol. Sandałek miał 75 cm. Na lekkim zestawie trochę nawywijał, poszedł za silnik, ale jakoś udało się. Piotrek tylko spodnie pomoczył bo wlazł do wody aby podebrać. Fotka i powrót do wody, niech rośnie. Może następnym razem trafi się większy.
sumowapasja.pl/images/imagehost/ae67de5dd94508c89e186d3f1919cff8.jpg
YouTube Video


Trafiły się też 3 szczupaczki ale raczej niewielkie.

Tak spędziłem poprzedni tydzień. I tu mogę tylko już podziękować Piotrkowi za zaproszenie, towarzyszenie na wodzie. Pokazanie czym i na co. Ale także za robienie śniadanek i całą resztę. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będę miał okazję tam być.

Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 15.10.2018 14:47