Dodane przez Slawomir Tabor dnia 30.05.2015 23:00
#79
W piątek zamiast jechać na szczupłe i złowić żonce potwora , lekarz zalecił żonie jeść chude ryby , zawitałem do mojej stoczni podłubałem i na Epidjan 5 z utwardzaczem PAC ( 10 : 6 ) wkleiłem sobie pawęż .
W sobotę rano godz 11
przyjechał Loniek kazał całą łódkę rozebrać , wyjąć środek . Zaczęliśmy sklejać lódkę bo do tej pory trzymały ją tylko tretetki lub coś takiego co robi przy ściąganiu TR TR TR .
Napisze co dokładnie robiliśmy .Zagruntowanie sklejki przed szpachlowaniem Epidian 53 i utwardzacz Z1 100 : 10 . Dalej szpachlowanie połączeń pachwinowych
.Szpachlę robiliśmy z Epidian 5 z utwardzaczem PAC ( 10 : 6 ) do tego dosypywaliśmy mikrobalone takie mikro kuleczki szklane , bardzo lekkie .
Jak szpachla zaczęła twardnieć na to żywica Epidian 53 z utwardzaczem i na to tkanina szklana 200 g/m2 o szerokości 6 cm . Później jeszcze przyklei sie drugą warstwe tkaniny tylko o szerokości 10 cm .
Wieszamy silnik dla sprawdzenia wysokości pawęży, okazuje się, że tak może być. Trzeba rozrysować jeszcze zamocowanie ławki burtowej .
Loniek oczywiście jak na Tetryka II przystało musi wszystko sprawdzić po swojemu i opier...ć kogoś tz Mnie
.
Za co nie wiem . Dobrze że był to chociaż ryb na Zegrzu nie męczył.
cdn.
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 01.01.1970 01:00