Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Garażowe rękodzieło .

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 03.01.2014 11:25
#1

Swoje przynęty wykonuję w moim garażu . Nie posiadam , żadnych wyspecjalizowanych urządzeń powielających , dlatego mogę powiedzieć , że każda moja przynęta jest delikatnie inna i ma swój charakter . Czy jest to wadą przynęt ? Nie wiem , niektórzy mówią , że tak a inni , że nie . Ja się tym nie przejmuję i mam przyjemność z tworzenia przynęt na które później łowię rybki , mając przy tym podwójną satysfakcję .
Ponieważ teraz zaczął się sezon trociowy to na życzenie mojego brata no i jeszcze kogoś zrobiłem kilka blaszek wahadłowych z przeznaczeniem właśnie pod tą rybkę . Blaszka ze względu na kształt i głębokie krępowanie , szybko startuje po zetknięciu się z nurtem rzeki . Przy bardzo wolnym naporze ładnie się kołysze a pod nieco większym naporze nurtu wpada w ruch wirowy . Myślę , że można ją będzie z powodzeniem wykorzystać do połowu również i innych drapieżników nie tylko w rzekach ale i w wodach stojących . Na wodach stojących , po sprowadzeniu blaszki w okolice dna pięknie się zaprezentuje gdy będziemy podczas zwijania linki delikatnie podszarpywali szczytówką . Wtedy blaszka będzie miała bardzo zmienną akcję - będzie przyśpieszała , czy odskakiwała , co może zaowocować podrażnieniem zmysłów mieszkańca strefy przydennej . &
sumowapasja.pl/images/imagehost/c7616467f34145a7cd221e77a4f5a0f3.jpg
sumowapasja.pl/images/imagehost/8bd4b31eb943c325307fe8fb00b751f6.jpg
sumowapasja.pl/images/imagehost/497c739a2445659988d749c0256cd1f9.jpg

Obecnie mój brat mocno zmusza mnie do tego aby wydłubać mu jeszcze jakieś woblerki pod troć ale w późniejszym czasie pewnie spróbuję zmajstrować pod rybkę herbową tego forum . W trakcie finalizacji prac będę wstawiał kolejne fotki .
Pozdrawiam wszystkich czytających , Paweł Brzuskiewcz .

Edytowane przez Arek Pawlak dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 03.01.2014 12:37
#2

Wszystkie Twoje blaszki są rękodziełem i na dodatek artystycznym, i jako takie nie mogą być identyczne. A to, że niektórym nie podoba się brak powtarzalności to nie zmartwienie. Pracuj nad trociówkami i niech brat na nie złowi jak najwięcej. A jak już znajdziesz czas na sumowe to podpowiem, że 40/50 gram to było by to (tu spinner do rzucania takimi to norma). Raczej większe i mniej wykrępowane, takie co się bujają a nie wpadają w ruch wirowy. Może być takie coś jak zrobiłeś dla mnie lub podobne do polspingowskiej kalewy lub gnoma.

Edytowane przez Longin Bojanowski dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez darek81 dnia 03.01.2014 17:53
#3

Bardzo fajne prace-gratuluję talentu oraz pomysłu.Połamania kija na nich.

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 06.01.2014 22:07
#4

Dzisiaj trochę mi się nudziło to pod wieczór poszedłem do garażu trochę podłubać nad ustrojstwem przewożącym przynęty na drugą stronę rzeki . Nawet coś mi tam wyszło ale jeszcze nie czas na pokazywanie .
Na koniec wyklepałem jedną większą blaszkę wahadłową , ale teraz pod większego drapieżnika . Wahadełko stylizowane na Gnoma , 9,6 cm i 46 gram . Zdjęcie nie najlepsze bo robione na szybko telefonem i przy żarówce .
Wahadło przetestowałem w wannie z kotwicą 3,0 . Pięknie szeroko się waha a przy opadzie na napiętej żyłce wpada w ruch wirowy. To taka praca na wody stojące . Pewnie w rzece podczas opadu również będzie się wahać a to ze względu na napór przepływającej wody .

sumowapasja.pl/images/imagehost/a1811346a59ad35b22d15c11adf10ea7.jpg

Następny Gnomik będzie jeszcze cięższy M .

Dodane przez tomek sztanka dnia 06.01.2014 22:15
#5

Piękne, zazdroszczę ludziom takim jak TY.
Pozdrawiam
T.

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 06.01.2014 22:15
#6

Fiu, fiu, chyba zacznę zbierać, jak dawniej mawiano na słomiankę. I

Dodane przez Slawomir Tabor dnia 06.01.2014 22:24
#7

Gnomik klasa I

Dodane przez Krzysztof Poniewierski dnia 07.01.2014 08:00
#8

Pięknie Pawle U
Oficjalnie zamawiam tak z 10 wahadłówek pod różne ryby (różne wielkości, wykonanie etc.) bo coś na PW się pogubiłem P
Pochwal się jeszcze resztą swojej wesołej twórczości U
Łódka, woblery i co tam jeszcze masz w garażu.
Naprawdę wielki szacunek dla Ciebie.

Ps. Argumenty o braku powtarzalności to pretekst do selekcji klientów P

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 07.01.2014 14:02
#9

No toś mi Krzysiek narobił roboty , będę musiał zostawić rodzinę i zamieszkać w garażu . E

Dodane przez Longin Bojanowski dnia 07.01.2014 16:56
#10

Wszystko zależny od tego jak masz daleko, może w przerwach i na rodzinę czasu wystarczyD

Dodane przez Szymon Kabacinski dnia 07.01.2014 17:05
#11

A moje trociówki ?U U

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 07.01.2014 17:32
#12

Szymon powoli , teraz zrobię jeszcze kilka trociowych takich jak ostatnio a dopiero później będę klepał te szersze jajowate .

Dodane przez Radzio Kielbasa dnia 07.01.2014 18:26
#13

Arcydzieło#, aż strach na nie łowić w obawie o zerwanie, piękne, wielkie #

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 07.01.2014 22:54
#14

Dzisiaj zrobiłem wahadełko bardziej mega .Ma 92 gramy około 10 cm długości i w najszerszym miejscu około 5 cm szerokości . Stylizowane na gnoma , chociaż troszkę inaczej krempowane . Wahadło zostało zrobione z blachy nierdzewki o grubości 3 mm .
W tak twardym materiale zrobienie wahadła to już jest niezłe wyzwanie .
Myślę , że blaszysko będzie się nadawało tylko pod trolla . Chociaż praca jaką będzie miało ręki w łokciu nie złamie . &
Dzisiaj fotki nie wkleję bo już nie chce mi się jej robić , może jutro przy świetle dziennym uda mi się pstryknąć jakąś przyzwoitą focinę . Wyklepałem też 3 wahadełka trociowe ale o nieco innym kształcie jak poprzednie . Fotki też jutro wstawię .

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 08.01.2014 12:47
#15

Udało mi się przed deszczem zrobić kilka fotek nowych wahadełek o których wczoraj pisałem . Zdjęcia tradycyjnie robione telefonem , pochmurno czyli światło nienajlepsze ale coś tam widać .
sumowapasja.pl/images/imagehost/0d8a948a7214a71f3212a319a90f3c37.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/42b34531c7d0d24b1d49fa0163b184c3.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/0df2f6d3784b2f6776060f6f66666ee6.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/4ed2270201dd66edc10928de6427890d.jpg

Dodane przez Mariusz Karpowicz dnia 08.01.2014 18:48
#16

Mistrzostwo, mistrzostwoJJJ
Ale ja bym czegoś takiego do wody nie wrzucił. Chyba, że na basenie miejskim, żeby łatwo było w razie czego wyłowić.

Dodane przez pellet dnia 08.01.2014 19:28
#17

Cudo. Żal z tym nad wodę chodzić a u urwaniu nie wspomnę....

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 11.01.2014 22:28
#18

Dzisiaj spędziłem w garażu kilka godzin na poszukiwaniu klamki aluminiowej a później na obrabianiu tego kawałka metalu aby zmajstrować na razie półprodukt z którego w finalnej wersji ma powstać łamaniec czy jak niektórzy mawiają bransoletka na bolenie .
Teraz przede mną jeszcze najbardziej niebezpieczna robota , ponieważ muszę teraz pociąć to ustrojstwo na części , potem ponacinać ( na tym etapie mogę wszystko zniszczyć ) , powiercić , dorobić miedziane przeguby i ponitować . Na koniec dorobić ster i będzie gotowa przynęta boleniowa .
Masakra , ile to jeszcze pracy przede mną .

sumowapasja.pl/images/imagehost/f255a9861c2c15af58fddf764d0e5fa3.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/4b2bc22b4e7b233cb5cd30ef38fd9c20.jpg

Dodane przez Lucas dnia 12.01.2014 00:17
#19

Paweł powiem Ci że cuda robisz! Chętnie bym poganiał bolki z takim łamańcem U

Dodane przez Pawel Brzuskiewicz dnia 20.01.2014 20:14
#20

Lucas , akurat ten egzemplarz jeśli mi wyjdzie to na niego już czeka chętny . Pewnie i za jakiś czas zmajstruję kolejnego łamańca a na razie to nie za wiele mam czasu i zimno w tym moim garażu .
Dzisiaj byłem w garażu troszkę popracować nad nowym wahadłem które będzie miało około 50 gram i podobno kilka z nich trafi na nagrody dla niektórych z Was ale na razie to o tym szaaaa S