Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Starorzecza Bugu
Dodane przez Robert Dubis dnia 26.12.2013 22:22
#1
Mariusz Karpowicz napisał(a
zaki
Coś Ci napiszę Robert, niestety trafiają sie sumki na starorzeczach, ja u siebie najczęściej trafiam je w żakach, i od razu w krzaki, no jak większy to na patelnie. Generalnie sum na "bużysku" to dużo więcej złego, niż dobrego.
Jak są małe to są i kolosy.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 26.12.2013 23:31
#2
Na starorzeczach w mojej okolicy łowione są sumy do 20 kg. są namierzane i wyłapywane . Jeśli np; są to starorzecza połączone na stałe lub czasowo z rzeką trafiają się i większe sztuki które wpływają za drobnicą.
Ostatni wędkarz w podeszłym wieku na starorzeczu na żywca zamiast suma wyholował szczupaka 15 kg szczupak wrócił do wody od lata nikt go nie wyłowił bynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. Szczupak pewnie pływa i ma się dobrze bo rzadko kto ma taki spining lub umiejętności żeby go wyholować.
Dodane przez Robert Pytka dnia 20.03.2015 12:49
#3
Znalazłem takie to starorzecze najciekawsze jest to że główka 12 gr. opadała 15 sekund .
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 20.03.2015 15:24
#4
Połączone te starorzecze jest z Bugiem na stałe czy tylko w czasie przyborów .
Ładny dołek Robert .
Dodane przez Robert Pytka dnia 20.03.2015 15:46
#5
Tylko podczas powodzi może dojść tam woda z rzeki , w moim rejonie ma tak 95% starorzeczy . I to mi się podoba bo jednego roku łowię tu w następnym gdzie indziej . A na tym starorzeczu to mam zamiar postawić nawet bojkę .
Edytowane przez Robert Pytka dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez Semi dnia 20.03.2015 16:03
#6
Takich dołków znam bardzo dużo i z własnego doświadczenia wiem że czym głębsze, tym ciężej tam cokolwiek złowić, a po dołkach o max głębokości do 1,5m piękne karasie liny i szczupaki się łowi. Na takie dołki nazywamy czarna woda. Mało roślinności, bardzo zimna i ciemna woda latem, dookoła zarośnięte olszynami. Jedyny plus że oprócz kłusowników z siatami wędkarze niechętnie tam zaglądają, ale czasami można się zdziwić. Próbuj Robert, czasami można z kaczego dołka niezłe okazy łowić.
Dziś się wybieram do Janowa do rodziców, zobaczę, może jutro skoczę popołudniu za linkiem i karasiem posiedzieć przed zmierzchem.
Edytowane przez Semi dnia 20.03.2015 16:14
Dodane przez Robert Pytka dnia 20.03.2015 16:14
#7
Ten dołek pewnie kiedyś widziałeś bo to Twoje tereny . Nie przejmuję się mocno bo jak się okaże że woda ciężka to obok mam drugie płytkie oczko gdzie karasia i lina pod dostatkiem . Także nęcone będą dwa miejsca .
Dodane przez Semi dnia 20.03.2015 16:17
#8
Jest ich dużo i wszystkie do siebie podobne, musiał byś napisać koło której miejscowości, to bym wiedział i mógłbym coś więcej napisać o nim.
Dodane przez Robert Pytka dnia 20.03.2015 17:43
#9
Pisać raczej nie będę , może kiedyś wymienimy informacje na ten temat . Na razie sezon pokarze czy warto tam poświęcać czas .
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 29.07.2015 14:58
#10
Szybka ustawka i z Robertem o godzinie 6 wylądowaliśmy na Lipieńcu starorzecze Bugu .
Nie padało pogoda taka sobie , dość mocno wiało .
Nie połowiliśmy z gruntu zero kontaktu z rybą . Ja z 2 godzinki spiningowałem kilka pobić okonków , zero kontaktu ze szczupakiem .
Robert uszykował kaszankę z grilla
Kawka i do domu .
Robert skończył swoją wycieczkę w mojej stoczni .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 29.07.2015 15:14
Dodane przez Krzysztof Poniewierski dnia 01.08.2015 20:03
#11
Może i bez kontaktu z rybą ale na pewno miło spędzony czas.
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 27.09.2015 19:14
#12
Nie ma nic gorszego jak nuda , stocznia zamknięta . Co robić na rybki .
Zaliczyłem na pieszo kilka kilometrów nad Bugiem i starorzeczach i zdecydowałem się połowić na Lipieńcu .
Pogoda super , trochę wiało o dziwo zero wędkarzy wszyscy na grzybach .
Dla takich miejsc człowiek żyje .
Poziom wody z 1 metr poniżej normy albo i więcej .
Szczupaki nie współpracowały z moimi woblerami więc zmieniłem na obrotówki
kilka dziwnych pobić Tayaha trochę za twarda ale zmniejszyłem obrotówkę na żółto-czarną .
Oto przyłów , było i kilka maluchów , zabawa przednia . Tak waliły w obrotówkę że myślałem że jestem u Mańka .
Fajnie było ale się skończyło , wszystkie rybki zdrowe wróciły do wody .
Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 01.01.1970 01:00
Dodane przez jachu67 dnia 28.09.2015 17:18
#13
Widzę ,że miło spędzasz czas... pozzzazzzzdrościc !!!
Dodane przez Slawomir Tabor dnia 14.10.2015 13:08
#14
Z Karasiami i Semim planujemy pobyt w najbliższą sobotę -niedzielę nad starorzeczem Bugu .
Oby zimno było najlepiej -5
Dodane przez Kiersnowski Artur dnia 14.10.2015 13:38
#15
Ja będę w Starosielu. też nad Bugiem
Dodane przez tomek sztanka dnia 14.10.2015 15:01
#16
Sławku chyba sam w to nie wierzysz?
12-15 w cieniu a w słoneczku 18 to tak!!!
Dodane przez SYMBIOZA dnia 14.10.2015 15:20
#17
Gdzie będziecie Sławku...?
Jak majster mi odda samochód to planuję weekend na wodą
Dodane przez Semi dnia 14.10.2015 18:16
#18
Slawomir Tabor napisał(a
Z Karasiami i Semim planujemy pobyt w najbliższą sobotę -niedzielę nad starorzeczem Bugu .
Oby zimno było najlepiej -5
Tee nie szalej z tym mrozem, na sandacza i szczupaka jedziemy a nie na miętusy, chociaż marmurkiem przyzwoitym też nie pogardzę. Jutro postaram się nad Narwią drobnicy złowić co nieco, coby jakiego trupka było na haka uwiesić. Mam taki kanałek łączący jezioro z Narwią, jak postawię podrywkę a drobnica jest w kanałku to pół wiadra na raz. Tylko nie wiem czy już wchodzą, czy jeszcze nie za wcześnie.
Dodane przez Semi dnia 16.10.2015 17:45
#19
No to jak tam chłopaki, mam się szykować na jutro czy nie?? Bo cosik cisza, nie wiem czy ciepłych gaci szukać w szafie.
Dodane przez Lukasz Karasiewicz dnia 16.10.2015 19:18
#20
Oczywiście że jedziemy
O której się umawiamy w stoczni? Brać ponton?