---

Jednym z moich ulubionych starorzeczy Bugu jest Lipieniec lub jak kto woli Podkowa . Zbiornik obfituje w szczupaka ,karpia i płoć , ukleja.
W dobre dni można wyholować kilka szczupaków takie do 70 cm . Ze względu na dużą presje wędkarską i liczne zawody PZW trudno o dobre miejsce do wędkowania. Zakaz pływania łódkami z silnikami spalinowymi .
Wschód słońca na Lipieńcu

Spacer ze spiningiem obok Wywłoki

Wywłoka duże i głębokie starorzecze częściowo zarośnięte . Najczęściej łowie tam szczupaki a zimą okonie z lodu. Zbiornik połączony z Bugiem
Wowłoka o wschodzie słońca

Wywłoka wiosna 2013

Jednym z najbardziej znanym starorzeczu Buga jest Szumin .Bardzo dobre łowisko na zimę dużo tu sandacza ,bolenia i okonia.
Pierwszy lód.


Loniek trenuje spining na lodzie to nie żart po przeciwnej stronie starorzecza już była cienka warstwa lodu.

---

Kilka szczupaczków z Lipieńca.



i takie maleństwo pewnie z ostatniego zarybiania.

Łowiska jest bardzo dobrze zarybiane ostatnio wyłowiono szczupaka 15 kg i karpia około 8 kg . Występuje licznie lin i płoć mało okonia.

---

Ale chudy ten z drugiego zdjęcia U Ciebie 70tka to pewnie będzie miała z pół kilo

---

Lepsze takie, niż wcale. Nie narzekam , trudno teraz o rybne starorzecze zarządzane przez PZW.

---

Nie chodzi o to, Sławku, po prostu; dlaczego one takie chude ? Wszystkie takie, czy to jakaś wyjątkowa oferma ?

---

Maniek się z nas naśmiewa a sam dokarmia swoje żeby grubsze były.

---

Takie mi sie chuderlaki trafiły .

---

A zobacz jakie sie trafiają na moim bużysku (mocna 90cm);

---

Mariusz czy ten szczupak nie jest z Czarnobyla jakiś taki garbaty .

---

Nie, to ze znanej Ci jamki, to po prostu okaz zdrowia i "dobrej kondycji"

---

Ten szczupak wyznaje kult siłki. Najpierw masa, później rzeźba

---

Kark jak się patrzy

---

Jakiś taki ..... szczupaczy wielbłąd

---

Kilka moich starorzeczy nadbużańskich, beznazwowych, chociaż mających lokalne nazwy nadawane przez wędkarzy. Wychowałem się nad nimi i często nad nie wracam urlopową porą. Pokazuję tylko kilka, znam ich ponad dwadzieścia, lecz nie wszystkich fotki posiadam.

---

To jest to , mało wędkarzy wie co kryją takie starorzecza . Taki karaś to już rzadkość a dla wędkarza radocha z holu .

---

Piękne miejsca, Semi. Na pewno jest w nich sporo okazów

---

Starorzecza nadbużańskie na moich rodzinnych terenach są uważane przez wędkarzy za przetrzebione przez kłusowników wody. Faktycznie szczupaki siatami wytłuką, ale liny i złote karasie zawsze tam były i będą, tylko cierpliwości trzeba trochę. Nie każdy ją ma i się brać wędkarska zniechęca. Są to sezonowe łowiska( ja to tak nazywam) Usłyszą ze gdzieś ktoś coś połowił to na huuura wszyscy jadą, g... złowią i znów cisza i spokój, można w samotności rozkoszować się pięknymi rybkami.

---

Semi w zasadzie to ja nie jestem zazdrosny ale coś mnie wewnątrz zapiekło. Oj połowiłbym tam w spokoju.

Pozdrawiam
T.

---

Koledzy nic o sumkach nie wspominacie, czyżby ich tam nie było.

---

zaki
Coś Ci napiszę Robert, niestety trafiają sie sumki na starorzeczach, ja u siebie najczęściej trafiam je w żakach, i od razu w krzaki, no jak większy to na patelnie. Generalnie sum na "bużysku" to dużo więcej złego, niż dobrego.