Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Petycja do władz PZW

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 04.11.2020 23:57
#22

Poznań dn. 04.11.2020
Szymon Szafryna
Marek Gackowski
Marek Szymański
Kontakt: protestsumiarzy@gmail.com


Szanowny Pan
Prezes ZO PZW Poznań
Jerzy Musiał
Ul. Znanieckiego 9
60 – 682 Poznań

Protest
Szanowny Panie Prezesie
ZO Poznań wprowadził w warunkach zezwolenia na 2021 rok regulacje, praktycznie zakazujące wędkarzom łowiącym stacjonarnie sumy skutecznego łowienia, zgodnie z obowiązującą na większości sumowych łowisk praktyką i obecną wiedzą wędkarską. Odbyło się to bez żadnych konsultacji z naszym środowiskiem, a social media umożliwiają takie konsultacje, czego dowodzi choćby fakt, że na Facebooku, już po fakcie wprowadzenia nowych zasad, ukazało się wyjaśnienie Zarządu Okręgu wprowadzenia tych obostrzeń. FB umożliwia takie konsultacje z nieograniczoną grupą użytkowników. Niestety zabrakło tu dobrej woli, lub być może odwagi Zarządu, by zmierzyć się z merytorycznymi argumentami drugiej strony.
Z przykrością, a w wręcz z przerażeniem stwierdzamy, że uzasadnienie zakazu zrywki świadczy o braku wiedzy ZO Poznań, na temat aktualnych przepisów regulujących Amatorski Połów Ryb, zawartych w Ustawie o rybactwie i stosownym rozporządzeniu ministra do tej Ustawy. W uzasadnieniu PZW Poznań czytamy, że Rozporządzenie Ministra nie przewiduje dodatkowych elementów zestawu kotwiczących zestaw. Otóż informujemy Pana Prezesa, że Rozporządzenie określa jedynie minimalną ilość elementów zestawu z jakiego musi składać się wędka, czyli wędzisko, linkę i haczyk, pozostawiając tym samym swobodę wędkarzom w stosowaniu, dodatkowych elementów zestawu, również tych kotwiczących zestaw, zgodnie z zasadą, że co nie jest zabronione, jest dozwolone. Wędkarz ma więc prawo, oprócz wędziska, linki i haczyka zastosować w zestawie: spławik, ciężarek, klips karpiowy, czy trollingowy, kawałek żyłki na zrywkę, agrafkę, krętlik i wszelki inny sprzęt, którym wypełnione są sklepy wędkarskie, lub który sam wyprodukuje w domowym warsztacie. Idąc tokiem rozumowania, władz PZW Poznań, nie powinniśmy używać całego współczesnego dorobku wędkarstwa, gdyż nie wspomniał o nim minister. Jest to specyficzna, wręcz kuriozalna wykładnia prawa, z którą nie tylko żaden szanujący się prawnik, ale również każdy kto w swoich ocenach kieruje się zdrowym rozsądkiem, nie może się zgodzić.
Kolejne punkty ,,wyjaśnienia’’ zarzucają sumiarzom patologie takie jak libacje alkoholowe, awantury z wędkarzami, niebezpieczeństwo jakie stwarzają rozstawione zestawy itp. Otóż informujemy pana prezesa, że patologie zdarzają się w każdym środowisku, To nie sumiarze, Panie prezesie, zostawiają nad rzekami i jeziorami tony śmieci, to nie sumiarze przywożą nad wodę skrzynki alkoholu, to nie
sumiarze, zabierają z wody niewymiarowe sumki i wywożą zestawy pod nos innego wędkarza. To robią śmieciarze i ludzie nie szanujący obowiązujących przepisów oraz kolegów, i którzy nie powinni z zasady zbliżać się do wody. Trzeba oczywiście walczyć z tymi patologiami, ale nie na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej. Zwłaszcza w polskich realiach taki typ odpowiedzialności, musi spotkać się ze sprzeciwem, gdyż nawiązuje ona do potwornych praktyk stosowanych przez ludzi, których działalność i idee zostały na szczęście zdelegalizowane. Proszę nie zmuszać nas do takich porównań. Te praktyki uderzają przede wszystkim w zdecydowaną większość sumiarzy łowiących zgodnie z prawem i ogólnie przyjętymi zasadami współżycia społecznego, gdyż kto pił i awanturował się nad wodą i tak będzie to robił, jeśli odpowiedzialne za utrzymanie porządku i egzekwowanie prawa służby i użytkownik rybacki, będą działali nieudolnie.
Wyjaśnienia PZW zarzucają też sumiarzom przewożenie żywców na łowisko. Otóż oczekujemy, że PZW korzystając z pozycji dużej organizacji społecznej doprowadzi do likwidacji tego przepisu, - który wobec powszechnego przewożenie łodzi wędkarskich na różne łowiska i tak nie ma większego znaczenia dla kondycji sanitarnej wód, a o to chodziło twórcom tych zakazów, jeśli zaś jest to niewykonalne to oczekujemy, że PZW będzie egzekwował ten przepis, nie zrzucając konsekwencji swojej nieudolności na uczciwych wędkarzy.
Sprawa wywózki wymaga doprecyzowania, przy czym informujmy Pana, że przegradzanie rzeki regulowane jest odrębnymi przepisami i nie trzeba tworzyć nowych. Zdając sobie jednak sprawę, że może dochodzić do konfliktów, zwłaszcza na niewielkich zbiornikach, widzimy konieczność uregulowania tej kwestii i jesteśmy gotowi do rozmów. Można to rozwiązać np. ograniczeniem wywózki do 50 m na wodach do 100 h i pozostawić większą swobodę sumiarzom na większych wodach z obowiązkiem zwinięcia zestawów do 50 m, jeśli będzie to przeszkadzać innym wędkarzom. Nie godzimy się natomiast na stawianie nas przed faktem dokonanym, są bowiem lepsze i bardziej cywilizowane sposoby zawierania rozsądnego kompromisu, który satysfakcjonowałby wszystkie strony. Jeśli ZO PZW Poznań gotów jest do takiego kompromisu to liczymy na propozycję spotkania z delegacją środowisk sumowych, w celu omówienia bulwersujących nas kwestii. Jednocześnie informujemy Pana Prezesa, że w najbliższych dniach na ręce prezesa ZG PZW Pana Teodora Rudnika, zostanie złożona petycja, z propozycjami regulacji wędkarstwa sumowego w Polsce, propozycjami, - których celem jest zdefiniowanie wędkarstwa sumowego oraz ograniczenie praktyk dowolnego zakazywania przez władze okręgów technik sumowych.
Z poważaniem.
Szymon Szafryna
Marek Szymański
Marek Gackowski
prostestsumiarzy@gmail.com
Do wiadomości: Prezes ZG PZW Teodor Rudnik


Wysyłajcie protest do Prezesa Okręgu Poznańskiego Jerzego Musiała na adres:
biuro@pzw.poznań.pl
Wysyłając maila załączcie do wiadomości Zarząd Główny PZW :
sekretariat@zgpzw.pl
oraz do autorów protestu:
protestsumiarzy@gmail.com

Wysyłajcie pismo oficjalnie ,w tytule napiszcie ,,Protest Sumiarzy,, i podpiszcie swoim imieniem i nazwiskiem.

Bombardujmy ich I

Edytowane przez Mariusz Kulinski dnia 05.11.2020 00:02