---

Chyba nie jest to zestaw najlepszy i nie chodzi o marki wędek czy kołowrotków . Pamiętam gdy z ojcem rzucaliśmy z bambusów i katuszek a zestaw to żyłka przelotowy ołów 300g krętlik albo zapałka jako stoper i hak z żywcem . Male brały ale większe nie i to pomimo wielu dni i nocy nad wodą a sumy były . Ewidentnie był jakiś błąd może z wyborem miejsca a może i zestawu lub kilka czynników naraz . Trolling ma tę zaletę że aktywnie szuka się ryb . Grunt to oczekiwanie na to aż ryba odnajdzie zestaw dlatego chyba tak ważne jest odpowiednie umiejscowienie zestawu . Żeby to wiedzieć gdzie zestaw położyć trzeba mieć doświadczenie a to albo długie lata obserwacji albo bardzo dobry nauczyciel . Nie mam czasu aby noce spędzać nad wodą i sumów nie łowię z zamierzeniem ale inne ryby też wymagają specyficznego łowienia tak i sum . Np sandacz to albo łowienie w nocy przy kamieniach płytko albo wszelkie kanty ,przykosy z dna lub rynny za przykosami . Na gładkich blatach z równo ciągnącą wodą na spining sandaczy nie złowiłem . Z sumem jest podobnie aby być pewnym złowienia trzeba wiedzieć gdzie i jak a to jak pisałem wiedza i jeszcze raz wiedza oraz doświadczenie .