Tytuł: SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach :: Okuma RAW II 80

Dodane przez LulekCat dnia 24.07.2017 22:30
#1

Co sądzicie nt. tego kołowrotka do stacjonarki?
200m 0,50mm nie za mało będzie?

Dodane przez Szafa dnia 24.07.2017 22:32
#2

Zależy gdzie będziesz łowił, jeżeli chcesz mieć zapas i będziesz wywozić to przydałoby się więcej.

Dodane przez robix dnia 25.07.2017 09:10
#3

Witam .Miałem sprzedałem .Powód kabłąk nie dochodził do skrajnej pozycji po przekręceniu korbką zamknieciu ( nie dobijała sprężyna) może trafilem wadliwe egzemplarze .Miałem 2szt wiec wątpilwe . Ogólnie wykonanie bdb ,mocny hamulec ,solidna rączka ,łafdnie nawineły plecionkę .

Dodane przez Lucas dnia 25.07.2017 15:47
#4

Jak dla mnie za mały... Fin nor OS95 Fishing

Dodane przez Szafa dnia 25.07.2017 18:15
#5

Albo Penn Spinfisher 9500 lub 10500I

Dodane przez robix dnia 25.07.2017 19:37
#6

Lucas i Szafa wiedzą co dobre I

Edytowane przez robix dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez Jan Brzozowski dnia 25.07.2017 21:47
#7

Mam dwie sztuki Penn 9500 starej wersji SS.
Wchodzi 250 m pletki o,50 oraz 220 m 0,58.

Dodane przez tomek sztanka dnia 25.07.2017 23:28
#8

Mam 55 nową i kabłąk zbija. To dobre kołowrotki robione w Chinach na japońskich obrabiarkach w ich technologii ale...Nie kupiłbym 80 na suma, wybrałbym Finkę lub Penn'a od 8500 do 9500. I

Dodane przez robix dnia 26.07.2017 07:45
#9

Też kupiłem teraz 55 do spina na suma z nadzieja że kabłąk będzie dobijał do końca .Może wina leżała w tej samej mocy sprężyny a większym kabłąku w 80 .Jak poluzowałem śrubkę w 80 z boku kabląka to było ok ale była lużna i groziło to wypadnięciem i zgubieniem .Mam fin -nora .penny i tutaj nie ma z tym żadnego problemu .

Teraz mając wybór w tej samej cenie wybrałbym 1.Fin-nor 2.Penn a dopiero RawII 80.
No ale cena kusi - ostatnio widziałem RAW II 80 w promocji po 305zł.

Dodane przez tomek sztanka dnia 26.07.2017 08:47
#10

Ja kupiłem do verta.
RAW 80 nie schodzi to cena dystrybucji. Co innego 55 ona na razie 400zł.

Dodane przez robix dnia 26.07.2017 11:38
#11

Raw 55 są w promocji po 278zł . Moge Ci podac linka na priv.

Edytowane przez robix dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez tomek sztanka dnia 26.07.2017 13:29
#12

No to dostałem po tyłkuOZBE, teraz może 30 kupię na szczupłego. Za takie pieiądze to warto kupić każdy rozmiar...&

Dodane przez LulekCat dnia 26.07.2017 19:18
#13

Kupiłem model 55 miesiąc temu za 350zł. Teraz zamówiłem po 2 szt. z każdej wielkości, bo cena świetna.
Faktycznie hamulec mega mocny i precyzyjny. Kabłąk zbija bez problemu przesuwając rotor nawet po milimetrze. Nie uwierzycie ale mam Stelle i spasowanie na przekładni praktycznie niczym się nie różni od tej 55-tki. Albo te modele są tak dopracowane albo trafiłem na jakiś udany egzemplarz? Zobaczymy jak przyjdą kolejne...
305,90zł jak za model 80 to pół ceny. Ciekawe skąd taka wyprzedaż? -Być może wchodzi następca?

W "leszczu" nie ma już modeli 55 (278,90zł) i 80 (305,90zł) .

A co do tematu... to wywózki to dalej niż na 150m wywoził nie będę +50m na szpuli myślę, że wystarczy. Te największe sumy są przy brzegu przecież ;)

Edytowane przez LulekCat dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez robix dnia 27.07.2017 07:23
#14

Witam .Okuma raw II w akcji dlatego też kupiłem 55 .Pozdrawiam.


Dodane przez Robert Pytka dnia 27.07.2017 09:19
#15

Osobiście katuję 40 już drugi sezon . Niestety rewelacji nie ma . Po dwóch latach dalej ładnie nawija , nie ma problemu z kabłąkiem ale w środku nie chodzi tak jak na początku a przy oporach woblera zaczyna zgrzytać . Dodatkowo brak drugiej szpuli . Wolę już piłować stopki slammerów niż sprawdzać jakieś nowości .

Edytowane przez Robert Pytka dnia 01.01.1970 01:00

Dodane przez robix dnia 27.07.2017 10:07
#16

Slammer wiadomo pancerny , raw 55 ma niższe przełozenie od raw40 może wiecej wytrzyma ..Też lubię slammery i nie narzekam na nie a wręcz przeciwnie -mają swój urok - nawet nie widzę tej podobno toporności tak mi się podobają . Jak padnie raw 55 to zostanie slammer 460 .

Okuma daje 5 lat gwarancji a kupujac w porządnym sklepie nie musimy sie przez te 5 lat o nic martwić .

Dobrze mieć wybór bo można porównać i wybrać najlepszy kołowrotek.

Dodane przez tomek sztanka dnia 27.07.2017 10:34
#17

A ja się zastanawiam nad nowym rzutem Rawek, bo już przecież zostało kilkanaście sztuk w cenie od 400 zł. Czy czasem nie zeszli z ceny po "odchudzeniu" fabrycznym, tak jak to miało miejsce z Zauberami. Niby wsio to samo a po sezonie dwóch do serwisu i czekaj sezon na naprawy. Na forach pełno takich negatywnych wypowiedzi. Ja Zaubera mam 700 XS Tubertini ponad 15 lat i dopiero teraz z mojej winy pękł. Obym się mylił ale 40% obniżki ceny to gdzie zarobek dla sklepu a jeśli totalna wyprzedaż to z nowej produkcji. Zawsze tak było, że pierwsze sztuki są najlepsze i nie tylko kołowrotki...Jeszcze się wstrzymam z kupnem 30 zobaczę jak przeżyją nowe.

Dodane przez Mariusz Kulinski dnia 27.07.2017 16:03
#18

To zamawiający importer określa dzisiaj jaki ma być sprzęt.Te same modele różnią się znacznie w zależności od dystrybucji.Zapas zysku jest ogromny i takie promocje mogą mieć miejsce.Już kiedyś pisałem ,że na : madeinchina.com i alibaba.com można podejrzeć niektóre ceny hurtowe na między innymi również kołowrotki i baaaardzo mocno odbiegają one od detalu.Gro zarobku zostaje u importera a sklepy mają często określone widełki cen detalicznych.Jeśli chodzi o Ryobi to te z dystrybucji niemieckiej działają lepiej i płynniej i jakoś się nie psują tak często.A to chyba o czymś świadczy.M
U Chińczyka można kupić ten sam towar nawet w sześciu kategoriach jakościowo/cenowych.

Dodane przez stan2010 dnia 27.07.2017 20:05
#19

Od paru lat rozróżniam dwie kategorie jakościowe:
1.ZESZŁO z produkcji,
2.SPADŁO z produkcji i niestety w PL coraz więcej tej ze spadów Z

Dodane przez tomek sztanka dnia 27.07.2017 22:41
#20

Cała prawda Mariusz! To tak jak z węglem z tej samej kopalni...
Być może wcale nie przepłaciłem za 55.
Po Twoim post nawet się ucieszyłem a marysi nie palę...