Dodane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 03.02.2017 15:46
#13
Loniu, psina się rozbestwiła na maxa. Zamiast jedzenia woli głaskanie.
Nagram film jak wariuje .
A z bielikami jest tak jak Mariusz napisał. W zeszłym roku jeden skubany siedział na środku starorzecza na złamanym pniu przy Kępie Dzikowskiej. Byłem z jakieś 20 metrów od niego ale go nie widziałem dopiero jak się bujnął do lotu to mnie zatkało ale aparatu niestety nie miałem
roberto7, z której strony tamy mieszkasz, żeś taki pewniak ? ;) były robione ekspertyzy co popłynie jak pierdutnie tama:
"W 1991 roku Państwowy Instytut Geologiczny przeprowadził ekspertyzę z której wynika, czego możemy się w tych osadach spodziewać. I tak osad ten zawierał:
- 190 ton kadmu,
- 7600 ton chromu,
- 4200 ton miedzi,
- 46 ton rtęci,
- 2100 ton niklu,
- 2200 ton ołowiu,
- 15 000 ton cynku,
- 51 ton wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych,
- 2 tony pestycydów,
- 36 600 ton olejów mineralnych.
Warto dodać, że osady te w końcu trafiłyby na tereny zalewowe i w końcowym etapie do Zatoki Gdańskiej. Łatwo sobie wyobrazić potencjalne skutki takiej katastrofy, choć nikt nie jest w stanie przedstawić konkretnych liczb. Na koniec warto dodać , że obniżenie się poziomu Wisły stałoby się też zagrożeniem dla bezcennej skarpy płockiej."
Od tych badań minęło 26 lat. Wierzysz, że po 1991 przestali spuszczać syf do Wisły ?
No błagam
I tak jak pisałem wcześniej tama nie przynosi zysków tylko straty bo prądu da tyle co "kot napłakał".
Bardziej chyba chodzi o wyciągniecie kasy i lewe interesy przy inwestycji.
Ciekawe czy łuńja by nam cofnęła dotacje za zdewastowanie obszaru Natura2K ?
Na tamę by dali a za eko zabrali 4 razy wiecej
Edytowane przez Slawek Swiatkiewicz dnia 03.02.2017 15:57