Dodane przez roberto7 dnia 01.10.2016 17:57
#3
Ja macałem jakiegoś fin nora chyba tidal i nie pasował mi .Może i mocny na pewno ciężki ale chodził jak betoniarka . Ciężko i głośno .Do stacjonarki może i się nadał by do spina jak ktoś przyzwyczajony do pracy np ryobi to będzie miał wrażenie że łowi kilkuletnim zajechanym młynkiem . Moja ocena dotyczy co prawda jednego egzemplarza ,może jakiś felerny się trafił . Część kołowrotków sporych rozmiarów jest nieprzeznaczona do spina np morskie kołowrotki albo surfy .Mają taką jakby szczotkę przy szpuli przez co ciężej kręcić i strasznie szumi . Jest fajny młynek ryobi ap power ,oś dużo grubsza niż w innych młynkach i tylko waga odstrasza .