Fora partnerskie
Ostatnio dodane fotki
Nasz Banner
Translate
Logowanie
Aktualnie online
NASZ FANPAGE
Zobacz temat
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 30.10.2015 20:30
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4725 Data rejestracji: 22.06.2013 |
Od nowego roku obowiązywał będzie nowy regulamin połowu ryb. Niektóre zapisy zniknęły z regulaminu, jak np. ten przynęty sztuczne to grupa przynęt wykonanych z różnych materiałów naturalnych lub sztucznych. Przynęty te mogą być uzbrojone najwyżej w dwa haczyki o rozstawie ostrzy nie większym niż szerokość przynęty sztucznej (z tolerancją do 2 mm). Co ważniejsze, nie ma też zapisu o połowie przez ciągłe opuszczanie i podnoszenie przynęty. Czyli vertical wreszcie legalny. Niestety, nadal nie można zbroić żywca w dwa haki (kotwice). W dodatku rozmiar maksymalny kotwic został utrzymany. http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3/wiadomosci/39226/pliki /rapr_2016_tekst_jednolity_.pdf Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Koz@k |
Dodany dnia 30.10.2015 20:57
|
Administrator Miejscowość: Postów: 1116 Data rejestracji: 02.11.2014 |
Ale burdel, spierd???jcie z tamtąd jak najdalej.
Łowię, analizuję, poprawiam.. i łowie jeszcze więcej. Determinacja to mój atut. Zachęcam do polubienia mojego funny page na FB https://www.faceb...hobsessive |
|
|
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 30.10.2015 21:05
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4725 Data rejestracji: 22.06.2013 |
VGPatrol napisał(a "Co ważniejsze, nie ma też zapisu o połowie przez ciągłe opuszczanie i podnoszenie przynęty. Czyli vertical wreszcie legalny." Przepis zabraniający połowu ryb wędką przez podnoszenie i opuszczanie przynęty w sposób ciągły cały czas jest w ustawie o rybactwie śródlądowym. Wniosek? Ano taki, że stan prawny w zasadzie w tym przedmiocie nie uległ żadnej zmianie, bo wyrzucenie powtórzenia przepisu ustawowego z RAPR - w żaden sposób nie uchyla ustawy, która cały czas obowiązuje... Wędkarz nie musi znać ustawy o rybactwie, musi natomiast znać regulamin. Choć z drugiej strony nieznajomość przepisów nie zwalnia od ich przestrzegania.I bądź tu mądry Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Koz@k |
Dodany dnia 30.10.2015 23:45
|
Administrator Miejscowość: Postów: 1116 Data rejestracji: 02.11.2014 |
Znalazłem się tu bo miałem już dość ciągłych kopniaków w d..ę, permanentnego stresu, gonitwy za każdym groszem i pijanej rzeczywistość dookoła mnie. Choć tu również nie grodzą płotów kiełbasą jestem mniej zmęczony i cieszę się każdą chwilą.
Łowię, analizuję, poprawiam.. i łowie jeszcze więcej. Determinacja to mój atut. Zachęcam do polubienia mojego funny page na FB https://www.faceb...hobsessive |
|
|
tomek sztanka |
Dodany dnia 31.10.2015 07:36
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 621 Data rejestracji: 25.12.2013 |
Kończąc sprawę Verta jest to metoda kłusownicza /ustawowo/ i tak jak Jigowanie normalnie umrze śmiercią naturalną. Strażnicy coraz więcej kumają, więc nie ma się co obawiać, bo ciężko udowodnić, że Vert to szarpak. Vert to skuteczna metoda połowu suma z echem nawet zabójcza ale większość stosujących w/w metodę wypuszcza złowione ryby. Dla mnie to nie zmartwienie. |
|
|
Jozek Pojedyniec |
Dodany dnia 31.10.2015 12:22
|
pasjonat Miejscowość: Podhale Postów: 550 Data rejestracji: 03.10.2013 |
A ja się obawiam bo od stycznia znowu będę kłosownikiem układając woblery na jeziorku gdzie obowiązuje zakaz spiningu i nie pomoże tłumaczenie że ja nie łowię tylko układam woblery. Jak nie chciałem przyjąć mandatu tłumacząc się że woblery są bez kotwic w skrzynce to pan strażnik stwierdził że w sądzie powiedzą że mi się zerwały kotwice, ja się mu roześmiałem w twarz i powiedziałem taaaa w czterdziestu woblerach naraz mi się zerwały . Skończyło się na tym że drugi strażnik zaproponował mi mandat 50 zł że mi się nie będzie do sądu opłacało jechać i żałuję że go przyjąłem. Następnym razem tylko sąd a później napiszę wam tutaj ile mi dali haha pojedyniec.com.pl |
|
|
tomek sztanka |
Dodany dnia 31.10.2015 16:15
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 621 Data rejestracji: 25.12.2013 |
Ja ponad 30 lat temu kupiłem Rapala Minnow Spoon'a, rzucałem na spin i strażnik chciał mi go zabrać bo nie wiedział co to jest "co to za g. z jednym haczykiem?" i dodał z uśmiechem na twarzy do drugiego "pewnie kłusownicze"!!! Ja bym nie przyjął mandatu na Twoim miejscu. |
|
|
Jan Brzozowski |
Dodany dnia 31.10.2015 17:28
|
Właściciel strony Tetryk I Miejscowość: Kąkolewo-Leszno Postów: 4725 Data rejestracji: 22.06.2013 |
Tak to już jest, że strażnicy zamiast realnie podejść do sprawy, za wszelką cenę usiłują coś znaleźć i dowalić, jednocześnie próbując udowodnić swoją "ważność". Rzadko można spotkać strażników, którzy cokolwiek "kumają". Józek, a Ty nagrywaj rozmowy z tymi kontrolerami z bożej łaski. Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I |
|
|
Mariusz Kulinski |
Dodany dnia 31.10.2015 18:32
|
pasjonat Miejscowość: Czerniejewo Postów: 2755 Data rejestracji: 24.12.2013 |
W lipcu miałem kontrolę na Warcie ,o dziwo strażnicy byli bardzo mili ,przywitali nas ,,cześć sumiorze,, ,nie sprawdzali przynęt ile haków itp -tylko papiery.Przypomnieli ,żeby zostawić po sobie porządek i grzecznie się pożegnali.Jak widać zależy na kogo się trafi. |
|
|
Kiersnowski Artur |
Dodany dnia 31.10.2015 18:51
|
pasjonat Miejscowość: Błonie Postów: 646 Data rejestracji: 23.06.2013 |
No cóż nie znajomość prawa szkodzi ale i nie zwalnia z przestrzegania. Jeśli rapr dopuszcza vertical na wodach pzw to wolno stosowac zakaz pozostaje na wodach państwowych podlegających rzgw a że w wyniku kontroli nik i wyroków tk na tych wodach nie można legalnie wędkowac to insza inszość. Rapr wniósł inną istotniejszą moim zdaniem zmianę. Mianowicie zniósł zapis o możliwość wędkowania współmałżonka (i) w ramach limitu i zezwolenia jednego z nich.
Koniec żartów Panowie. Zaczęły się schody. Karabin czasem sam strzela, ale trafiać to trzeba umić. |
|
|
Marek Bukowski |
Dodany dnia 31.10.2015 19:40
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014 |
VGPatrol napisał(a Nic to Panowie, nic to. Słyszałem o akcji nad jedną z rzek we wschodniej Polsce, gdzie grupa strażników wpadła do "miasteczka sumowego" rozbitego na brzegu i ujrzała akumulatory w łodziach, bojki postawione w głównej rynnie i zrywki zapięte do przeciwległego brzegu (fakt, że linki przegradzały całą rzekę). Niewiele myśląc panowie strażnicy złapali za broń i zaczęli wszystkich glebować i rewidować, zapewne węsząc grubą aferę kłusowniczą i chcąc wszystkich wtrącić do najciemniejszego lochu Jakoś średnio mi się chce w to wierzyć że od razu po broń sięgnęli .Z tego co wiem to mogą używać w celu odparcia ataku itp. Może myśleli że fishery mają jak baterie zobaczyli . |
|
|
Radek Uscinski |
Dodany dnia 02.11.2015 19:49
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 392 Data rejestracji: 03.09.2013 |
Jan Brzozowski napisał(a Tak to już jest, że strażnicy zamiast realnie podejść do sprawy, za wszelką cenę usiłują coś znaleźć i dowalić, jednocześnie próbując udowodnić swoją "ważność". Rzadko można spotkać strażników, którzy cokolwiek "kumają". Józek, a Ty nagrywaj rozmowy z tymi kontrolerami z bożej łaski. To w końcu jak jest z tym PSRem? Bo ja słyszałem i zresztą każdy tak mówi , że są jak Yeti i prawie nikt nigdy nie miał z nimi kontaktu a tu wychodzi, że są jak najbardziej i przeprowadzają kontrole za kontrolą tylko, że kawał klocków z nich? Artur to rozumiem, że np w gminie wójt i rada może zarządzić se , że w dupie mają konstytucje, ustawy,rozporządzenia i znieść np ograniczenie prędkości czy np podnieść limit % we krwi? na swoich gminnych drogach?Albo jak u Ciebie na polu pojawi się jakiś motylek, który ustawowo jest chroniony, to masz to gdzieś, bo to Twoje pole? Nie wprowadzaj ludzi w błąd. I wędkarz musi znać ustawę, bo egzamin na kartę wędkarską jest z tej ustawy a nie z RAPRu |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 02.11.2015 20:06
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6070 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Tu jest problem - PZW tak jak prywatny dzierżawca bo takim jest , może znieść limity wielkości i ilości jak się mylę proszę mnie poprawić - na dzierżawionych przez pana X jeziorach wolno łowić prądem ( są do tego specjalne agregaty ) sieciami , sznurami itp sposoby bo to jego woda na czas dzierżawy tak postępuje żony brat , dierżawi 400 hektarów wody i żaden ustawy go nie dotyczą chyba że ma coś tam napisane w umowie , musi zarybiać - do woli może łowić niewymiarowe ryby np ; po to aby je przenieść do innego jeziora dla leprzego rozwoju . Polska to dziwny kraj przepisów i odnośników jest do h...a po to żeby był burdel łatwiej się rzadzi . Nie wiem kto tak naprawdę rzadzi wodami w Polsce i kto ustala prawo panujące na wodzie . Powinno być jednolite prawo dla wszystkich a w szczegulności teraz gdy jest możlwość wydzierżawienia nawet rezerwatu . http://natemat.pl/104295,satyryk-daukszewicz-to-wedkarski-oligarcha-przejal-jezioro-wprowadzil-karty-wedkarskie-vip-za-2500-zl-lubie-wedkowac-sam Podobno woda to dobro wspólne ale nikt nie napisał kim jest ta wspólnota . |
|
|
Radek Uscinski |
Dodany dnia 02.11.2015 21:05
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 392 Data rejestracji: 03.09.2013 |
Może Sławku zmieniać, ale tylko na plus czyli jak ustawowo masz wymiar na szczupaka 40 cm to nikt nie może sobie zrobić wymiaru 35. Zawsze można tylko rozszerzać prawo a nie zawężać. Jeżeli znajomy ma obręb hodowlany to wtedy żadne wymiary, okresy i itp nie obowiązują(ustawa o tym mówi)I uprawniona do tego osoba może odławiać agregatami, siatami i mają na to papiery i są wpisani w rejestr (kiedyś gdzieś w KRSie zmalałem listę takich osób uprawnionych w Polsce, ale teraz już nie mogę na to trafić ). I nie można przerzucać se od tak ryby, bo znowu mówi o tym ustawa- chyba, że to obręb hodowlany. I jak sprzedają rybę w marketach to właśnie z takich obrębów hodowlanych. To Daukszewicz nie ma jeziora w dzierżawie tylko stowarzyszenie Łajs2000, które tak jak np każde inne stowarzyszenie mogło startować na dzierżawę tego obwodu rybackiego. I jeżeli te stowarzyszenie uznało, że chcą żeby ich klientami byli tylko kasiaści wędkarze to ich sprawa. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 02.11.2015 22:37
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6070 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Franek X czy stoważyszenie , może robić jako dzierżawca co chce na danej wodzie . Jest takie łowisko PZW gdzie za nocke z wędkami na suma płaci się 100 pln to jeszcze więcej niżw/w stowarzyszenie czy klika jak by to nazwał . Napisze jeszcze raz jeśli stowarzyszenie może robić co chce na swojej wodzie dlaczego PZW jako dzierżawca nie może po prostu nie chcą tego . Po prostu straciliby stołki cieplutkie i milutkie . Regulaminy PZW czy RAPR i ustawy nic nie dają gdy nie ma co łowić , a bałagan w przepisach daje im przewagę że znajdą jakiś kruczek prawny lub wymyślą sobie czynną napaść na kontrolującego . Wychodze z tego założenie żetelność i praworządność powinna iść od góry u nas w Polsce jest odwrotnie .My staramy się jak możemy oni na tym żerują i wyciskają z nas ile wlezie . |
|
|
Radek Uscinski |
Dodany dnia 03.11.2015 08:32
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 392 Data rejestracji: 03.09.2013 |
Sławku Janek tu chyba wkleił ustawę o rybactwie śródlądowym- Przeczytaj ją. Przeczytaj też o prawie wodnym Sławek, ale co Ci szkodzi założyć własne stowarzyszenie i "walczyć" o wody? W najbliższym czasie chyba w okręgu BP kończyć się będą dzierżawy na zbiorniki retencyjne. Złożysz ofertę, wygrasz i będziesz robił co chciał nawet każdemu za darmo zezwalał łowić. I czy dzierżawca, stowarzyszenie, PZW czy nawet prywatny właściciel jeśli nie ma wody przekształconej w obręb działa na podstawie ww ustawy. Ty mając swój prywatny staw chcąc łowić musisz posiadać kartę wędkarską i przestrzegać wymiarów i okresów ochronnych. I zamiast bezproduktywnie wymyślać sobie jakieś choroby jakie to jest wszystko złe weź do ręki tą ustawę i sobie ją przeczytaj. Czemu Mańka kliką nie nazwiesz? Przecież on też wykupił starorzecza(na dwóch zgodnie z prawem mógł łowić każdy) włożył kupę kasy i teraz pobiera opłaty. I jeszcze jedno jak my jesteśmy wykorzystywani i biedni i jak w Polsce jest chujowo. Patrząc na to wszystko jeden wnisoek mi się na suwa: Ksiądz kurwiarz i złodziej, Lekarz kurwiarz i złodziej, urzędnik kurwiarz i złodziej, pracodawca kurwiarz i złodziej, polityk kurwiarz i złodziej, sprzątaczka kurwiarz i złodziej. Wszyscy są kurwiarzami i złodziejami a każdy twierdzi, że jest prawy i zawalisty. To skąd się bierze to wszystko ? |
|
Przejdź do forum: |