Aby w pełni korzystać z serwisu ../ należy się zarejestrować.
Można to zrobić
TUTAJ
Zapraszamy na SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników!

Translate

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Aktualnie online

· Goście: 3

· Użytkownicy:


· Łącznie użytkowników: 2,435

· Najnowszy użytkownik: Maciek6614


NASZ FANPAGE

Zobacz temat

 Drukuj temat
Pawel Brzuskiewicz
Swoje przynęty wykonuję w moim garażu . Nie posiadam , żadnych wyspecjalizowanych urządzeń powielających , dlatego mogę powiedzieć , że każda moja przynęta jest delikatnie inna i ma swój charakter . Czy jest to wadą przynęt ? Nie wiem , niektórzy mówią , że tak a inni , że nie . Ja się tym nie przejmuję i mam przyjemność z tworzenia przynęt na które później łowię rybki , mając przy tym podwójną satysfakcję .
Ponieważ teraz zaczął się sezon trociowy to na życzenie mojego brata no i jeszcze kogoś zrobiłem kilka blaszek wahadłowych z przeznaczeniem właśnie pod tą rybkę . Blaszka ze względu na kształt i głębokie krępowanie , szybko startuje po zetknięciu się z nurtem rzeki . Przy bardzo wolnym naporze ładnie się kołysze a pod nieco większym naporze nurtu wpada w ruch wirowy . Myślę , że można ją będzie z powodzeniem wykorzystać do połowu również i innych drapieżników nie tylko w rzekach ale i w wodach stojących . Na wodach stojących , po sprowadzeniu blaszki w okolice dna pięknie się zaprezentuje gdy będziemy podczas zwijania linki delikatnie podszarpywali szczytówką . Wtedy blaszka będzie miała bardzo zmienną akcję - będzie przyśpieszała , czy odskakiwała , co może zaowocować podrażnieniem zmysłów mieszkańca strefy przydennej . &
sumowapasja.pl/images/imagehost/c7616467f34145a7cd221e77a4f5a0f3.jpg
sumowapasja.pl/images/imagehost/8bd4b31eb943c325307fe8fb00b751f6.jpg
sumowapasja.pl/images/imagehost/497c739a2445659988d749c0256cd1f9.jpg

Obecnie mój brat mocno zmusza mnie do tego aby wydłubać mu jeszcze jakieś woblerki pod troć ale w późniejszym czasie pewnie spróbuję zmajstrować pod rybkę herbową tego forum . W trakcie finalizacji prac będę wstawiał kolejne fotki .
Pozdrawiam wszystkich czytających , Paweł Brzuskiewcz .
 
Longin Bojanowski
Wszystkie Twoje blaszki są rękodziełem i na dodatek artystycznym, i jako takie nie mogą być identyczne. A to, że niektórym nie podoba się brak powtarzalności to nie zmartwienie. Pracuj nad trociówkami i niech brat na nie złowi jak najwięcej. A jak już znajdziesz czas na sumowe to podpowiem, że 40/50 gram to było by to (tu spinner do rzucania takimi to norma). Raczej większe i mniej wykrępowane, takie co się bujają a nie wpadają w ruch wirowy. Może być takie coś jak zrobiłeś dla mnie lub podobne do polspingowskiej kalewy lub gnoma.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
darek81
Bardzo fajne prace-gratuluję talentu oraz pomysłu.Połamania kija na nich.
 
Pawel Brzuskiewicz
Dzisiaj trochę mi się nudziło to pod wieczór poszedłem do garażu trochę podłubać nad ustrojstwem przewożącym przynęty na drugą stronę rzeki . Nawet coś mi tam wyszło ale jeszcze nie czas na pokazywanie .
Na koniec wyklepałem jedną większą blaszkę wahadłową , ale teraz pod większego drapieżnika . Wahadełko stylizowane na Gnoma , 9,6 cm i 46 gram . Zdjęcie nie najlepsze bo robione na szybko telefonem i przy żarówce .
Wahadło przetestowałem w wannie z kotwicą 3,0 . Pięknie szeroko się waha a przy opadzie na napiętej żyłce wpada w ruch wirowy. To taka praca na wody stojące . Pewnie w rzece podczas opadu również będzie się wahać a to ze względu na napór przepływającej wody .

sumowapasja.pl/images/imagehost/a1811346a59ad35b22d15c11adf10ea7.jpg

Następny Gnomik będzie jeszcze cięższy M .
 
tomek sztanka
Piękne, zazdroszczę ludziom takim jak TY.
Pozdrawiam
T.
 
Longin Bojanowski
Fiu, fiu, chyba zacznę zbierać, jak dawniej mawiano na słomiankę. I
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
Slawomir Tabor
Gnomik klasa I
Bez zacinania nie ma łapania.
Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku.
Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności .
Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie .
 
Krzysztof Poniewierski
Pięknie Pawle U
Oficjalnie zamawiam tak z 10 wahadłówek pod różne ryby (różne wielkości, wykonanie etc.) bo coś na PW się pogubiłem P
Pochwal się jeszcze resztą swojej wesołej twórczości U
Łódka, woblery i co tam jeszcze masz w garażu.
Naprawdę wielki szacunek dla Ciebie.

Ps. Argumenty o braku powtarzalności to pretekst do selekcji klientów P
Pielęgnując pasję U
K-Pon
 
Pawel Brzuskiewicz
No toś mi Krzysiek narobił roboty , będę musiał zostawić rodzinę i zamieszkać w garażu . E
 
Longin Bojanowski
Wszystko zależny od tego jak masz daleko, może w przerwach i na rodzinę czasu wystarczyD
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
Szymon Kabacinski
A moje trociówki ?U U
 
Pawel Brzuskiewicz
Szymon powoli , teraz zrobię jeszcze kilka trociowych takich jak ostatnio a dopiero później będę klepał te szersze jajowate .
 
Radzio Kielbasa
Arcydzieło#, aż strach na nie łowić w obawie o zerwanie, piękne, wielkie #
Radzio
 
Pawel Brzuskiewicz
Dzisiaj zrobiłem wahadełko bardziej mega .Ma 92 gramy około 10 cm długości i w najszerszym miejscu około 5 cm szerokości . Stylizowane na gnoma , chociaż troszkę inaczej krempowane . Wahadło zostało zrobione z blachy nierdzewki o grubości 3 mm .
W tak twardym materiale zrobienie wahadła to już jest niezłe wyzwanie .
Myślę , że blaszysko będzie się nadawało tylko pod trolla . Chociaż praca jaką będzie miało ręki w łokciu nie złamie . &
Dzisiaj fotki nie wkleję bo już nie chce mi się jej robić , może jutro przy świetle dziennym uda mi się pstryknąć jakąś przyzwoitą focinę . Wyklepałem też 3 wahadełka trociowe ale o nieco innym kształcie jak poprzednie . Fotki też jutro wstawię .
 
Pawel Brzuskiewicz
Udało mi się przed deszczem zrobić kilka fotek nowych wahadełek o których wczoraj pisałem . Zdjęcia tradycyjnie robione telefonem , pochmurno czyli światło nienajlepsze ale coś tam widać .
sumowapasja.pl/images/imagehost/0d8a948a7214a71f3212a319a90f3c37.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/42b34531c7d0d24b1d49fa0163b184c3.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/0df2f6d3784b2f6776060f6f66666ee6.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/4ed2270201dd66edc10928de6427890d.jpg
 
Mariusz Karpowicz
Mistrzostwo, mistrzostwoJJJ
Ale ja bym czegoś takiego do wody nie wrzucił. Chyba, że na basenie miejskim, żeby łatwo było w razie czego wyłowić.
 
pellet
Cudo. Żal z tym nad wodę chodzić a u urwaniu nie wspomnę....
 
Pawel Brzuskiewicz
Dzisiaj spędziłem w garażu kilka godzin na poszukiwaniu klamki aluminiowej a później na obrabianiu tego kawałka metalu aby zmajstrować na razie półprodukt z którego w finalnej wersji ma powstać łamaniec czy jak niektórzy mawiają bransoletka na bolenie .
Teraz przede mną jeszcze najbardziej niebezpieczna robota , ponieważ muszę teraz pociąć to ustrojstwo na części , potem ponacinać ( na tym etapie mogę wszystko zniszczyć ) , powiercić , dorobić miedziane przeguby i ponitować . Na koniec dorobić ster i będzie gotowa przynęta boleniowa .
Masakra , ile to jeszcze pracy przede mną .

sumowapasja.pl/images/imagehost/f255a9861c2c15af58fddf764d0e5fa3.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/4b2bc22b4e7b233cb5cd30ef38fd9c20.jpg
 
Lucas
Paweł powiem Ci że cuda robisz! Chętnie bym poganiał bolki z takim łamańcem U
 
Pawel Brzuskiewicz
Lucas , akurat ten egzemplarz jeśli mi wyjdzie to na niego już czeka chętny . Pewnie i za jakiś czas zmajstruję kolejnego łamańca a na razie to nie za wiele mam czasu i zimno w tym moim garażu .
Dzisiaj byłem w garażu troszkę popracować nad nowym wahadłem które będzie miało około 50 gram i podobno kilka z nich trafi na nagrody dla niektórych z Was ale na razie to o tym szaaaa S
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.09
18,720,079 unikalne wizyty