Fora partnerskie
Ostatnio dodane fotki
Nasz Banner
Translate
Logowanie
Aktualnie online
NASZ FANPAGE
Zobacz temat
julian |
Dodany dnia 11.06.2018 15:51
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 90 Data rejestracji: 09.04.2017 |
W ,,moje " miejsca na Wiśle też już nie mam co chodzić . Pozdrowienia. |
|
|
km73 |
Dodany dnia 11.06.2018 16:04
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 1610 Data rejestracji: 10.12.2013 |
Fakt, wody jest bardzo mało Mapa rzek na Pogodynce wygląda słabo :( W-wa 60-70 cm. Można zrobić spacer po swoich miejscach i przynęty odzyskać, choć to słabe pocieszenie... Pozdrawiam, Maniek2, km73 Night Hunter |
|
|
julian |
Dodany dnia 11.06.2018 16:18
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 90 Data rejestracji: 09.04.2017 |
Dokładnie robię to samo co Ty . Zapamiętuje stan wody w ,,moich " miejscach i już nie muszę jeżdzić. Wystarczy że sprawdzę stan wody w pogodynce. A za punkt odniesienia mam tą ,,główkę " przed mostem gdańskim . W tej chwili do normy na mojej miejscówce na Tachominie brakuje około 1,5 m. Pozdrawiam |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 11.06.2018 20:35
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Przerywam tą dyskusje na temat poziomu wody w waszych miejscówkach . Wracamy do tematu . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 24.06.2018 08:29
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
W czwartek byliśmy z Marcinem na Szuminie . Tak wygląda ujście Szumina do Bugu . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
julian |
Dodany dnia 24.06.2018 14:09
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 90 Data rejestracji: 09.04.2017 |
Sławku dziękuję ( przynajmniej ja) za zdjęcia - będę wiedział czego mogę się spodziewać.W przyszłym tygodniu wybieram się w ,,tamte " okolice. Szumin ,Wywłoka może te starorzecze lipieniec. Zanęty i robaków zostało po wypadzie na Mazury który był jedną wielką porażką. Byłem nad Zyzdrojem - efekt . Zaje....ali mi siatkę z pomostu i fajną podpórkę którą od córki dostałem . Jednym słowem Q...estwo w wodzie i Q.....estwo nad wodą . Pozdrawiam |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 18.07.2018 21:59
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Byłeś Julian na starorzeczach . Dziś byłem na Lipieńcu jutro rano znowu jadę ale ze spiningiem . jakby kto pytał 7 razy byłem za szczupakiem i go nie widziałem . Na starorzeczach już w piątek w dzień leprze miejscówki są pozajmowane przez amatorów karpi . Mam jedno miejsce zanęcone od kilku dni znajomy do jutra siedzi , nie wiem jak wytrzyma bo u nas leje . Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 18.07.2018 22:04 Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
julian |
Dodany dnia 18.07.2018 23:34
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 90 Data rejestracji: 09.04.2017 |
Byłem w czwartek na Lipieńcu . Na odległościówkę , z gruntu Nic . Zupełna kapota. Ale na pewno ryba była ( pewnie drobnica ) bo szczupak albo większy okoń zaczął szaleć mi w łowisku. Próbowalem na gnoma, obrotówkę , woblerek - cwana bestia olał. Gdzieś o 13 .00 się zwinąłem .Chciałem jeszcze po drodze do Wywłoki zajrzeć ale jak już ruszyłem i zapakowałem manele to mi się niechciało. Było paru ludzi . Po drugiej stronie mieli rozbity namiot , próbowali na szczupaka z łódki ale też efektów nie widziałem. Pozdrawiam |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 19.07.2018 17:47
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Ze znajomym 4 godziny biczowania wody za szczupakiem na Lipieńcu i Wywłoce zero kontaktu z rybką napotkani wędkarze to samo . Nie napisze co mówili na temat Okręgu Mazowieckiego bo bym od tetryków bana dostał za wulgaryzmy . Rozmawiałem z gościem który łowił na Lipieńcu od dwóch dni , złowił kilka karpi do 1 kg i małego linka . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Robert |
Dodany dnia 19.07.2018 18:51
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1251 Data rejestracji: 07.08.2013 |
No to czas na komercje i wyjazd z PZW |
|
|
salto |
Dodany dnia 19.07.2018 19:58
|
pasjonat Miejscowość: Kraków Postów: 633 Data rejestracji: 11.09.2013 |
Wystarczy trochę chęci i działania wędkarzy a wody mogą być rybne. Wiadomo że nie wszystko na raz, ale stopniowo można wszystko osiągnąć.
Robert |
|
|
Semi |
Dodany dnia 19.07.2018 21:24
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2901 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Muszę podreperować reputację starorzecz Bugu, zabiorę się za to od poniedziałku już pewnie, pod koniec sierpnia jak wrócę z urlopu napiszę w temacie jak to jest z tymi starorzeczami Bugu. A tak między nami, to o tej porze roku w dzień nie ma co siedzieć na starorzeczami, ja jadę wściekle rano i później po południu dwie trzy godziny przed zachodem słońca. Mozna cały dzień bez brania przesiedzieć a jak przyjdzie wieczór...
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 19.07.2018 21:57
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Dziś ze znajomym byłem o wschodzie słońca nad wodą , tak się poświęciłem Semi wiem że ta woda jest rybna na 100% tylko jak się do tych rybek dobrać . Właśnie teraz chce codziennie jeździć może wstrzelę się w czas żerowania , no i ta pogoda to pada za chwile parzy słońce , za chwilę wieje . Widziałem na Lipieńcu karpiarzy a obok nich pływające maty z karpiami naprawdę dużymi . Na pewno te karpie wróciły do wody i sobie pływają . Wiem że są dorodne liny i karasie ale ostatnio nie kręci mnie siedzenie cały dzień i czekanie na kilka brań .Tym bardziej samemu . Może jesienią jak ludkowie do domów wrócą i będzie w miarę spokojnie nad wodą . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
julian |
Dodany dnia 20.07.2018 08:12
|
pasjonat Miejscowość: Warszawa Postów: 90 Data rejestracji: 09.04.2017 |
Nie wiem jak jest w weekendy bo przyjeżdżałem w ,,tygodniu" . Jedno co mi się podoba to ten spokój i cisza. Było Nas ( wędkarzy ) parę osób ale towarzystwo przyzwoite a to najważniejsze. Od domu mam 80 km no to już wyprawa. Żona zaczyna złośliwe uwagi robić że ,,wycieczki " sobie urządzam.Nie wspomnę już o koleżane żony która za dużo TVNu i Polsatu ogląda - Jak na pewno mam gdzieś kochankę a ryby to pretekst to pewnie mnie gdzieś tam ukatrupią nad wodą. Za dużo Malanowskiego , Policjantów etc. No ale jak pisał Sławek może wreszcie kiedyś się wstrzele . Pozdrowienia |
|
|
Marek Bukowski |
Dodany dnia 24.07.2018 21:29
|
pasjonat Miejscowość: Postów: 1899 Data rejestracji: 13.12.2014 |
Slawomir Tabor napisał(a Ze znajomym 4 godziny biczowania wody za szczupakiem na Lipieńcu i Wywłoce zero kontaktu z rybką napotkani wędkarze to samo . Nie napisze co mówili na temat Okręgu Mazowieckiego bo bym od tetryków bana dostał za wulgaryzmy . Rozmawiałem z gościem który łowił na Lipieńcu od dwóch dni , złowił kilka karpi do 1 kg i małego linka . Może trzeba tego spróbować . |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 24.07.2018 22:16
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Marek ale ryby w starorzeczach nie są tyle warte . Może bym kupił ale nie dają gwarancji na piśmie , że coś złowię . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Semi |
Dodany dnia 24.07.2018 23:02
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2901 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Wczoraj i dzisiaj taki sam zestaw ryb złowiłem, czyli po karasia pospolitym i linku. Brań było więcej, ale skurczybyki takie delikatne i niezdecydowane..... Zdjęcia powrzucam jak wrócę, bo z telefonu nie umiem pomniejszyć.
Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 09.09.2018 22:12
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Prawie zapomniany temat , tak mało się łowi na starorzeczach Bugu . Na Wilczogebach dziś sobie połowiłem szczupaków . Co mnie martwi to śmierdząca woda na starorzeczu Lipieniec . Mało wody dużo zgnilizny i zanęty na karpie w wodzie swoje robi . Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Slawomir Tabor |
Dodany dnia 15.09.2018 07:11
|
Tetryk III Miejscowość: Jadów Postów: 6126 Data rejestracji: 21.06.2013 |
Małe ale cieszy .Po przeniesieniu się na Wilczogęby znowu kontakt z rybką , jeden szczupak ponad wymiar . czy ktoś z Was opanował program Pikaso 3 Edytowane przez Slawomir Tabor dnia 15.09.2018 14:59 Bez zacinania nie ma łapania. Życie ucieka szybciej niż duży sum na haku. Najbogatsi ludzie to Ci którzy handlują nadzieją a PZW w szczególności . Urodziłem sie w komunie .Trochę pożyłem i umrę w kolorowej komunie . |
|
|
Semi |
Dodany dnia 16.09.2018 20:25
|
Administrator Moderator Miejscowość: Warszawa/Janów Podlaski Postów: 2901 Data rejestracji: 30.09.2013 |
Ja nim zmniejszam fotki sobie. Wędkuję ponieważ jestem uzależniony od kontaktów z naturą. |
|
Przejdź do forum: |