Aby w pełni korzystać z serwisu ../ należy się zarejestrować.
Można to zrobić
TUTAJ
Zapraszamy na SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach
Ten aplet jest widoczny tylko dla niezarejestrowanych użytkowników!

Translate

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Aktualnie online

· Goście: 2

· Użytkownicy:


· Łącznie użytkowników: 2,436

· Najnowszy użytkownik: Maciek6614


NASZ FANPAGE

Zobacz temat

SUMOWA PASJA - Forum sumowe - Forum wędkarskie o sumach » SPRZĘT WĘDKARSKI NA SUMA I NIE TYLKO WĘDZISKA » NASZE ZESTAWY SUMOWE
 Drukuj temat
Jacek Wrobel
No właśnie... większość rozpisuje się, że zakupiłem taki to a taki kij czy kręcioł, czytam coś o nowej plecionce... ale to są zakupy ewolucyjne. Wy znacie to wszystko z autopsji, przeszliście przez to. A ja chciałbym tak z marszu nie inwestować dwa razy....chciałbym się dowiedzieć od czego zacząć?
Gdybym chciał zacząć, próbować albo łowić sumki, co radzicie. Tak jak pisałem wcześniej sumki w moim przypadku to przyłów no może poza tymi które łowiłem kilkanaście lat temu na Wiśle, zwykły zestaw gruntowy, no....może trochę mocniejszy taki wysłużony, stary już Damowski teleskop 3,30 z wyrzutem 50-100g. Interesuje mnie odpowiedź na pytanie'
-czy taka długość 300-330cm wystarczy do połowu z brzegu na rzece,
-jaka długość z łódki, do żywcowej metody
- jaki kręciołek nie koniecznie bardzo drogi ale też nie badziew, kilka lat temu jeden taki rozpad mi się w rękach po braniu sumka. Nie interesuje mnie multik, mam natomiast w swoim arsenale, kupiłem kiedyś na dorsze Penn Slammera 560 zdałby egzamin? Mam tez kilka kiji dorszowych Cormorana 330/180g ,Team Dragona 285/200g czy mogę je wykorzystać czy będą za słabe.
Jak ktoś znajdzie chwilkę niech coś podpowie, z góry dziękuję i czekamI
-
 
Jan Brzozowski
Kijki na dzień dobry zupełnie wystarczą, Jacku.
Jeśli chodzi o długość, to z łodzi powinny być nieco krótsze od tych "brzegowych", czyli z łodzi max 2,70 m. Z brzegu 3,0 m- 3,3 m.
Kołowrotek np. Daiwa gs 100. To solidny, w miarę tani młynek.

Opis:
Kołowrotek wykonany został z duraluminium, tak zwany FULL METAL szpula aluminiowa brak zapasowej
moc hamulca 15 kg
przełożenie 3.4:1
ilość łożysk 3 łożyska kulkowe kryte
pojemność 0.45 -420m ,0.50-340m,0.55-290m,0.65-220m pojemność realna co akurat cieszy 0.60-300m pod rant
Parametry stopki
dl. 75.25mm szer. 17.50mm grubość od 2mm do 3mm na długości 10mm
Szpula śr.92.35mm wys. 55.5mm gł.28mm , szerokość miejsca nawoju szpuli 28 mm
Oś szpuli 5mm z nakładką z duraluminium 10mm

Cena ok. 220 zł

sumowapasja.pl/images/imagehost/74afbbfc2fd6eb3e081deed40cb9c84f_resized.jpg
Edytowane przez Jan Brzozowski dnia 01.12.2013 19:00
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I U
 
Jacek Wrobel
Dzięki Jaśku za podpowiedź, ta Daiwa całkiem niedroga ale znakiem tego, ten mój Penn Slammerek 560 nie bardzo się sprawdzi?G
 
Jan Brzozowski
Oczywiście, że Penn się nadaje. Ja stosowałbym go raczej do łowienia z łodzi.
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I U
 
Longin Bojanowski
Jacku,
ten Penn Slamerek może się sprawdzić z łódki. ja akurat takiego nie mam ale na Spinfishera 4500 wchodzi 200 m PP 0,32. No to podejrzewam, ze na twojego wejdzie pewnie ok. 150 m 0,40 a to z łódki wystarczy. Pozostaje kwestia jak chcesz z tej łodki łowić. czy wywieźć przynętę, odpłynąć gdzieś dalej i czekać czy np. stanąć w dryfie i łowić prawie pod łódką. A może bawić się w zabronionego w Polsce ale bardzo skutecznego Verticala. A już na 100% twój młynek sprawdzi sie do sumowego spina (tylko wtedy trochę cieniej z plecionką).
Długość kija zależy od metody, z brzegu 3 do 3,30 bedzie ok. z łódki jak komu pasuje ale ja preferuję kije krótsze, o długości 1,80 do 2,13. I jeżeli żywiec to duże c.w. (czasem trzeba postawić sporego karpika czy leszczyka i nie ma co się bać stawiac 0,5 kg czy więcej. Jeżeli jig w pionie to mniejsze bo przynęty sztuczne albo glizdy czy kalmary nie ważą tyle.
Co do badyli dorszowych to będzie ok. Ja tez używałem np. dorsz spin milenium czy Milenium dorsz (to taki co ma dwie szczytówki)i nie ma co wydziwiać. A jak się zaszczepisz tą chorobą to będzie czas na dalsze pogawędki i udowadnianie wyższości jednego badyla nad drugim.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
Jacek Wrobel
Jasiu, Loniu, bardzo rzeczowo i na temat, o to mi chodziło, bardzo Wam dziękuję.
Swoją drogą tego Milleniaka z dwiema szczytówkami 2,90 dł. też posiadam, więc widzę, że w kije jestem w miarę zaopatrzony natomiast kręciołki chyba trzeba będzie nabyć. I jeszcze jedno, czy łowił ktoś kiedyś, na kołowrotki karpiowe, czy nie ma sensu zwracać sobie tym głowy. Mam takie starej daty Mikado karpiowe 6000 i dwie Okumy 50 z wolnym biegiem.
 
Jan Brzozowski
Większe kołowrotki karpiowe mogą być na niedużego sumka, ja na Twoim miejscu zaopatrzyłbym się się jednak w konkretne młynki. To znaczy duże i wytrzymałe, jak choćby wyżej wymieniona Daiwa.
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I U
 
Jacek Wrobel
Ok, dzięki JasiuI
 
Lucas
Cześć, Jacku, wszystko zależy jak podchodzisz do sprawy. Jeśli chcesz spróbować łowić to może i ten slammer Ci wystarczy na pierwsze łowy. Ale jeżeli chcesz zacząć łowić sumy to jakiś prosty w miarę tani sprzęt możesz kupić. Slammery 560 miałem już dwa. Tzn dwa razy robiłem podchody do niego. Pierwszy raz jak chciałem kupić swój pierwszy kołowrotek na suma, a drugim razem jak przymierzałem się do spinningu.
Moje wnioski- do stacjonarnego łowienia jest stanowczo zbyt mały. Ale... Jeżeli chcesz spróbować i jeśli będziesz łowił tylko z brzegu i bez wywózki to się nada. Później sobie kupisz już betoniary takie jakie powinny być-mieszczące przynajmniej 220 m plecionki 0,50 mm. Slammer 560 pomieścił mi plecionki w rozmiarze 0,35 mm spiderwire Red 250 m . Plecionka oczywiście za cienka do stacjonarki. Poniżej 0,43 to raczej bym nie schodził, chyba że na łódkę. Na kijku można przyoszczędzić ale kołowrotek i plecionkę wybierał bym już jakąś w miarę dobą a w przystępnej cenie. Wyżej wymienioną Daiwę SG 100 miałem w ręku, znajomy taką łowi-jest to duży kołowrotek, większy od Spinfishera SSM 950. Prosta mocna konstrukcja. Można go kupić w sieci sklepów Decathlon. Warto na jesieni i zimową porą szperać po allegro bo ludzie czętsto po nie udanym sezonie pozbywają się sprzętu, ostatnio widziałem Kij Cormorana BUll Fighter za 120 zł, już miałem brać ale puknąłem się w głowę -po co mi 4 kij do stacjonarki...

Podsumowując. Możesz próbować swoich pierwszych kroków Tym sprzętem co masz - no jeszcze kwestia tego typu jak chcesz łowić. Jeśli masz sprzęt karpiowy na początek też powinien się nadać. Bez sensu jest od razu ładować kasę, chyba że wiesz że będziesz łowił. Ja swój pierwszy sezon brania nie widziałem... Pozdrawiam.
 
Jacek Wrobel
Dzięki, Łukaszu,T coraz wiecej informacji, cennych zresztą, bardzo mi się przydadzą!
 
Krzysztof Poniewierski
Ja podejdę troszeczkę inaczej P

Jacek Wrobel napisał(aM
-czy taka długość 300-330cm wystarczy do połowu z brzegu na rzece,


- tak wystarczą

Jacek Wrobel napisał(aM
-jaka długość z łódki, do żywcowej metody


- nie dłuższa niż 2,4m. Dobre i niedrogie kijki to WFT (dobierzesz pod metodę, jak dryf lub vertical to nie dłuższe niż 2,2m

Jacek Wrobel napisał(aM
- jaki kręciołek nie koniecznie bardzo drogi ale też nie badziew, kilka lat temu jeden taki rozpad mi się w rękach po braniu sumka. Nie interesuje mnie multik, mam natomiast w swoim arsenale, kupiłem kiedyś na dorsze Penn Slammera 560 zdałby egzamin? Mam tez kilka kiji dorszowych Cormorana 330/180g ,Team Dragona 285/200g czy mogę je wykorzystać czy będą za słabe.


- kijaszki są ok ale mogą cię zniechęcić gdy stracisz rybę życia, są trochę za sztywne wg. mnie

Jak wcześniej Panowie pisali, kręciołek to podstawa, do tego dobra plecionka (nie gorzej i taniej niż PP 0,43).
Slammera 560 osobiscie stosuję do spinningu na Wiśle, sprawuje się rewelacyjnie, na kręciołku tym mam PP 0,43 ale coraz częściej chcę ja zmienić na coś z mniejszym szumem. Po 2-3h orania ta betoniarą (jak na spinning 560-ka to kolos) człowieka szlag trafia jak ta plecionka szumi P
Pielęgnując pasję U
K-Pon
 
Longin Bojanowski
Krzysiek zawsze możesz spróbować PP 8 slick lub daiwy turnamenta.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
Jacek Wrobel
Dzięki Krzyniu, coraz bliżej niż dalejR
 
Krzysztof Poniewierski
Longin Bojanowski napisał(aM

Krzysiek zawsze możesz spróbować PP 8 slick lub daiwy turnamenta.


Tak też czynię ale do delikatnego spinningu (szacowana waga ryb do 10 kg).
Pielęgnując pasję U
K-Pon
 
johny5g
Chciałem opisać troszkę własne graty do połowu sumków..
Kije do łapania stacjonarnego:
Ogólnie to długo bylem dość mało wymagającym wędkarzem jeśli chodzi o patyki do tej metody i przerabiałem różne patyki ,aż w końcu miałem coraz więcej awarii w stylu kołowrotek wypada z uchwytu bo coś uchwyt pęka a tu 180cm pruje w krzaki ,czy inne takie..Więc wybrałem dla siebie dwa sportexy i dwa kije od firmy esox. Od Sportexa łapie na dwa bardzo mocne kije o długości 305 cm Team Waller Fun Drift. Są to mocne petardy , szybkie i dość sztywne. Z Esoxa używam dwóch patyków , jeden to 320 cm Siluro, drugi to 300 cm Spider.Praca tych badylków jest przyjemna i daje całkiem sporo frajdy na średnich rybach a sił na duże byki ma również duży zapas. Nie są to może kije super ubrane ale wystarczająco,kije od Esoxa sporo ogromnych ryb przerobiły na wodach takich jak Ebro czy Pad więc wzbudziły moje zaufanie i dobrze bo teraz bardzo przyjemnie mnie się na nie łapie, choć korek lubi wypaść na dole i lepiej to dobrze podkleić bo potem jajka itp... Kijek którego jestem obecnie bardzo ciekawy i mam nadzieje sobie sprawić na następny sezon to będzie Sportex Jolokia pilk w długości 300 cm i wersji 150-250 gram. Mam czuja że ten kijek mi przypasuje, to się okaże..Chyba sobie też sprawie Esoxa Catfisha w wersji 300 cm... Oj jest tyle fajnych badylków .....Fajnym kijem według mnie jest stara
Daiwa StrikeForce Catfish,holowałem jakąś rybkę na tym patyku w wersji 300 cm i całkiem przyjemny choć mocny bardzo kij, z shimano starszych patyków tez by się coś znalazło pod brzeg fajnego bardzo.. Co do Black Cat to nie używałem jeszcze..
Co do młynków to ja lubię używać stałej szpuli , jakoś tak mam i w moim arsenale jest trochę
daiwy bg 90, Penn Spinfisher 95, Tica Cybernetic GG, Shimano baitrunner- 6500 Ale myślę o finkach....
Co do aktywnego łowienia to używam sobie Sportex Magnus Jigging 30 lb i Jolokia Jigging 20 lb ,oba w długości 185 cm, używałem też Shakespeare Ugly Stik Tiger Rod, 10 – 50 LBS 210cm.,ale umarł nie wiem czy przez transport czy sumek go załatwił. Po jakimś łowieniu odnalazłem spore pęknięcie blankuZ, używam czasem Rhino Xtra Hitra Boat 210cm i jeszcze jakieś Shimaniaki i Daiwy w wersji 240 cm do trolla i spinna, tyle że nazwy się pościerały a ja nie pamiętam G
Aktywnie to raczej używam multiplikatorów od penn 320 gt , Abu C 4 , do spinna, trolla to Penn slammer 460..
Linki używałem PP ale już się wyleczyłem , teraz łapie na Huprovki , może też spróbuje Climaxa.Haki toleruje jak na dzień dzisiejszy tylko firmy Owner, Gamakatsu,Sasame..
 
Mateusz Harezlak
Jacku, pytałeś czy Slammer 560 zdałby egzamin. W mojej opinii zdecydowanie tak. Posiadam kilka slammerów miedzy innymi 560-tkę. Do łowienia z łodzi byłby super, ale w ostateczności wystarczyłby on nawet do łowienia z brzegu pod warunkiem że dobierzesz odpowiednio mocną pletkę, powiedzmy około 200 metrów 0.40mm. Dodam że na slammera 360 z plecionką 0.35 wyholowałem z brzegu suma 190 cm, a kto miał 360-tkę w rękach to wie, że to malutki kręciołek.

Osobiście do połowu suma sprawdzają mi się Penny, używam głównie Spinfisher SSM 950 i Slammer 760. W przyszłym roku będę również testował na sumach dwie Daiwy DF 100.
 
Jacek Wrobel
No i mam zajęcie na zimę oprócz strugania wobków i klepania mikro blaszek, trzeba będzie zdecydować się na jakiś sprzęt...dzięki chłopaki, sporo się dowiedziałemTaniec
Aby stać się lepszym, nie mu­sisz cze­kać na lep­szy świat.
Phil Bosmans
 
Longin Bojanowski
A ja myślałem, że zaczniesz strugać kołowrotki.D
Mam tez pytanko czy nie wystrugał byś do wczesnej wiosny 2-3 tych mikro blaszek. Tak przyszło mi do głowy żeby wiosna wypróbować je na ZZ.
Co do kołowrotków to proponował bym spinnfishera 4500. Oczywiście nie widziałem jeszcze opinii o ich trwałości ale jak dla mnie ich praca jest lepsza niż slamera. równiej nawijają plecionkę i hamulczyk super. Sam mam takiego od roku i wg. mnie wystarczy zarówno do spina, trola czy lżejszych połowów gruntowych. Co znaczą lżejsze? Ja mam na nim nakręcone 210 m PP 0,32.
Byłem kiedyś użytkownikiem FS. Ale wolę być tutaj.
LONIEK, "TETRYK II"
 
Robert Dubis
Moje kręcioły na sumka.

sumowapasja.pl/images/imagehost/7fd39d95c834eb0be17438d404e723cb.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/fff67e99e95d7af3aff71a93b2aa1e1d.jpg

sumowapasja.pl/images/imagehost/b013c0a0a2f3b3dce290614455fb8de3.jpg
Witam pasjonatów wędkarstwa.X
 
Jan Brzozowski
Masz tego tyle, że sklep możesz zakładać I
Ten AMBASADOR jest pikny U
Życzę wszystkim sumów 2+ pozdrawiam, Tetryk I U
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.14
18,618,433 unikalne wizyty